Shell kupi energię z największej baterii w Europie
Jeszcze w tym roku w Wielkiej Brytanii pracę ma rozpocząć najwiekszy w Europie bateryjny magazyn energii, którego moc ma być równa mocy obecnie największej tego typu instalacji na świecie, którą w Australii wybudowała Tesla. Energię z ogromnej baterii, która powstanie na Wyspach, kupi spółką należąca do koncernu paliwowego Shell.
Wielka Brytania to europejski lider jeśli chodzi o zmniejszanie emisji ze swojej elektroenergetyki, a do wykonania kolejnych postępów w przechodzeniu na nisko- i zeroemisyjną energetykę Brytyjczycy będą potrzebować magazynów energii.
Zresztą Brytyjczycy to obecnie także lider w Europie jeśli chodzi o inwestycje w bateryjne magazyny energii, które na Wyspach rozwijają się dzięki dopuszczeniu ich do świadczenia usług sieciowych na rzecz operatora systemu elektroenergetycznego National Grid.
Dzięki umożliwieniu świadczenia usług systemowych, do tej pory na Wyspach powstawały pierwsze bateryjne magazyny energii o jednostkowych mocach sięgających 20-30 MW.
Budowa większych magazynów, o jednostkowej mocy ponad 50 MW, wiązała się jednak wcześniej z trudniejszym procesem uzyskiwania pozwoleń. Przepisy w tym zakresie zostały ostatnio złagodzone i szykowane są już dużo większe baterie, które mają wspomagać pracę brytyjskiej elektroenergetyki.
Jednym z nich jest wielka bateria o docelowej mocy 100 MW i pojemności 100 MWh, która ma powstać w pobliżu miasta Swindon, w południowo-zachodniej części Wielkiej Brytanii.
Inwestycja jest finansowana przez inwestorów z Chin – China Huaneng Group oraz fundusz CNIC – i złożą się na nią urządzenia dostarczone m.in. przez znaną z rynku PV chińską firmę Sungrow, a baterie dostarczy koreański Samsung.
Największy w Europie magazyn energii ma rozpocząć pracę pod koniec tego roku, a teraz ogłoszono, że energię z niego będzie kupować na podstawie kilkuletniej umowy PPA firma Shell Energy Europe Limited.
Magazynem będzie zarządzać należąca także do grupy Shell firma Limejump – brytyjski operator wirtualnej elektrowni, który obecnie zarządza skumulowaną mocą ponad 1 GW, na którą składają się źródła odnawialne, magazyny energii oraz DSR i która świadczy usługi na rzecz National Grid.
Jak podaje brytyjska firma, w tygodniu, w którym Wielką Brytanię nawiedził orkan Sabina, była wzywana do wspomagania regulacji systemu elektroenergetycznego w sumie 94 razy, kiedy częstotliwość sieci spadała blisko alarmowego poziomu 49,5 Hz. Limejump miał wówczas uruchamiać niezbędne moce w czasie poniżej 30 sekund.
Limejump to nie jedyna firma w grupie Shell, która specjalizuje się w zarządzaniu magazynami energii i świadczeniu usług systemowych.
Wcześniej potentat paliwowy przejął największego europejskiego producenta domowych magazynów energii – niemiecką firmę Sonnen. Więcej na ten temat w artykule: Shell inwestuje w producenta małych magazynów energii.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
