Niemieckie pociągi pojadą na energii z morskich wiatraków
Energia zakontraktowana przez Deutsche Bahn będzie pochodzić z kilku turbin wchodzących w skład pierwszej niemieckiej farmy wiatrowej na morzu. DB to już obecnie największy konsument energii odnawialnej w Niemczech.
Innogy, operator farmy wiatrowej Nordsee Ost, poinformował, że pracujące na niej turbiny będą wytwarzać energię na potrzeby niemieckiej kolei.
To efekt umowy zawartej z Deutsche Bahn, która zakłada dostawy energii przez 5 lat, począwszy od 2024 roku.
Zakontraktowany wolumen energii ma odpowiadać produkcji z czterech turbin na Nordsee Ost, których łączna moc sięga ok. 25 MW, co stanowi 8 proc. całkowitej mocy farmy wiatrowej składającej się z 48 turbin o łącznej mocy 295 MW.
Farma wiatrowa Nordsee Ost została uruchomiona już w 2015 roku, w odległości 35 km od niemieckiej wyspy Helgoland i składają się na nią elektrownie wiatrowe Senvion o jednostkowej mocy 6,15 MW (240 km kabli dla tego projektu dostarczył polski producent Tele-Fonika Kable).
Innogy podkreśla, że kontrakt zawarty z DB to pierwsza na niemieckim rynku umowa PPA na zakup energii z morskich elektrowni wiatrowych.
Deutsche Bahn to już teraz największy odbiorca energii odnawialnej za naszą zachodnią granicą, który – co wynika z przyjętej strategii – ma przejść na wyłączne zasilanie z OZE do roku 2038.
Obecnie zielona energia zaspokaja około 57 proc. zapotrzebowania na energię elektryczną DB, a udział w tym mają odnawialne źródła energii należące do Innogy.
Jedna z elektrowni wodnych niemieckiej grupy energetycznej wyprodukowała na potrzeby DB od roku 2011 już około 900 GWh energii elektrycznej.
Całkowite zapotrzebowanie na energię niemieckich kolei sięga aż 10 TWh rocznie, co odpowiada energii zużywanej w skali roku przez miasto wielkości Hamburga.
Jeszcze w tym miesiącu DB ma ogłosić wielki przetarg na zakup zielonej energii z instalacji OZE zlokalizowanych nie tylko w Niemczech, ale także w innych europejskich krajach.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.