CEEP: polityka klimatyczna UE to utrata miejsc pracy w europejskim przemyśle

CEEP: polityka klimatyczna UE to utrata miejsc pracy w europejskim przemyśle
pixel.eight flickr cc-by-2.0

{więcej}Uczestnicy konferencji Europejskiego Stołu Węglowego, która odbyła się w Brukseli podkreślali, że dotychczasowa polityka klimatyczna stawiająca cele ideologiczne nad ekonomicznymi okazała się kosztownym eksperymentem. Zdaniem uczestników spotkania, europejski przemysł stracił z tego powodu miliony miejsc pracy, które przeniesiono na inne kontynenty. 
 
Jak informuje cire.pl, w Parlamencie Europejskim w Brukseli odbyło się kolejne spotkanie 23 Europejskiego Stołu Węglowego (23rd European Round Table on Coal). Jest to forum, na którym każdy ma prawo reprezentować swoje stanowisko w kwestii znaczenia węgla we współczesnej gospodarce Unii Europejskiej.
 

Wydarzenie zostało zorganizowane przez posłów Parlamentu Europejskiego J. Ehlera i B. Marcinkiewicza oraz dwie organizacje branżowe Central Europe Energy Partners (CEEP) oraz EURACOAL. Wzięli w nim udział przedstawiciele branży górniczej, reprezentanci przemysłu energetycznego i energochłonnego, eksperci oraz wysokiej rangi urzędnicy europejscy, którym przewodził Dominique Ristori Dyrektor Generalny DG ds. Energii Komisji Europejskiej. 

– Technologii produkcji energii elektrycznej nie można zmienić z dnia na dzień – podkreślił w czasie swojego wystąpienia Dominique Ristori. – Węgiel będzie nadal odgrywał ważną rolę przy produkcji energii. Bądźmy uczciwi, w europejskim miksie to paliwo ma duży udział. Przy czym w wielu krajach ten udział sięga około 50%. Koniec ideologizowania węgla. Liczy się przede wszystkim konkurencyjność gospodarki, która jest zależna od taniej energii i w tym miejscy koło się zamyka – dodał Ristori (za cire.pl)

Podczas posiedzenia Europejskiego Stołu Węglowego, CEEP oraz EUROCOAL przygotowały i zaprezentowały tzw. Action Plan. Jest to dokument bezpośrednio odnoszący się do kluczowych zagadnień oraz wyzwań stojących przed górnictwem europejskim.

REKLAMA
REKLAMA

– To było ważne spotkanie. Przekonaliśmy się, że systematycznie, konsekwentnie i z uporem prowadzone działania mające przywrócić węglowi „dobre imię” i należytą pozycję, okazały się skuteczne. Wreszcie udało nam się dotrzeć do decydentów w Unii Europejskiej z danymi/cyframi, które dowodzą, że produkcja energii z węgla niekoniecznie musi być tak brudna i nie do przyjęcia, jak utrzymuje część polityków – podkreśla Bogdan Janicki, starszy doradcą Central Europe Energy Partners (za cire.pl).
 
– Obaliliśmy kilka przesądów i mitów: że węgiel jest tylko brudny, a na przykład Dania jest zawsze „zielona” i „energetycznie odnawialna”, bo entuzjaści zapominali dodawać, że ponad 48% energii elektrycznej w tym kraju wytwarzane jest z węgla – dodał Janicki (za cire.pl).

Zdaniem Surojit Kumar Ghosh z Arcelor Mittal Poland, który podczas konferencji reprezentował CEEP i przemysł stalowy, walka z węglem wpływa na spadek konkurencyjności europejskiej gospodarki.
 
– Obniżanie znaczenia węgla w Europie przekłada się na spadek konkurencyjności naszej gospodarki. Gdyby Arcelor Mittal płacił te same ceny za energię, jakie są w USA, firma zaoszczędziły rocznie blisko 2 miliardy euro, która mogłaby przeznaczyć na nowe miejsca pracy i poprawę efektywność energetyczną – powiedział Ghosh (za cire.pl).

Podsumowując spotkanie jego uczestnicy wyrazili przekonanie, że polityka „nadrzędności klimatu nad zdrowym rozsądkiem i uwarunkowaniami ekonomicznymi” okazała się kosztownym eksperymentem, z którego europejski przemysł wyszedł osłabiony, tracąc przy tym miliony miejsc pracy, które przeniesiono na inne kontynenty.

gramwzielone.pl