Są unijne pieniądze na walkę ze smogiem

Są unijne pieniądze na walkę ze smogiem
Fot. Rockwool

Wielu Polaków nie stać na inwestycje służące poprawie jakości powietrza. Pomógłby unijny Fundusz Modernizacyjny, ale brakuje rządowej koncepcji jego zagospodarowania.

36 z 50 najbardziej zanieczyszczonych miast Unii Europejskiej znajduje się w Polsce. Nie tylko źle wpływa to na wizerunek Polski na świecie, ale przede wszystkim negatywnie oddziałuje na zdrowie Polaków. Poprawa jakości powietrza wymaga kompleksowych działań modernizujących źródła ogrzewania, a więc: termomodernizacji, rozwoju sieci ciepłowniczych, upowszechnienia ogrzewania gazowego i pomp ciepła oraz eliminacji węgla z gospodarstw domowych. To wszystko jednak kosztuje.

Przełożenie wszystkich kosztów na odbiorców końcowych spowodowałoby gwałtowny wzrost cen ciepła. Byłby on najbardziej dotkliwy dla najuboższych Polaków. Potrzebna jest dyskusja o sprawiedliwej redystrybucji kosztów modernizacji. Trzeba myśleć skąd wziąć środki na wsparcie tego projektu, zwłaszcza w nowej perspektywie finansowej UE.

REKLAMA

Źródłem finansowania mogą być wpływy z aukcji CO2, a w szczególności Fundusz Modernizacyjny. Ceny uprawnień do emisji CO2 biją rekordy – przekroczyły 19 EUR/tonę – ich wartość wzrosła w ostatnich 2 latach o ponad 350 proc. Im droższe uprawnienia tym większy budżet Funduszu Modernizacyjnego, który jest zasilany wpływami ze sprzedaży uprawnień do emisji.

REKLAMA

Zacznie on działać po 2020 r. Polska może w całości przeznaczyć swoją część na poprawę jakości powietrza. Aby tak się stało, rząd powinien przedstawić koncepcję zagospodarowania tych środków, żeby wzmocnić swoją pozycję w dyskusji z Brukselą.

Fundusz Modernizacyjny został powołany przez Radę Europejską w październiku 2014 roku. Ma funkcjonować w latach 2021-30 i jego strategicznym celem jest wsparcie wykonania ustalonego na forum UE celu redukcji gazów cieplarnianych o 40 proc. w 2030 r. w porównaniu do 1990 r.

Będzie dostępny dla tych krajów członkowskich, których PKB per capita było w 2013 roku niższe od 60 proc. średniej UE. De facto jest to fundusz solidarnościowy – bogatsze państwa Unii składają się na państwa mniej zamożne. Korzystać z niego będzie dziesięć państw z Europy Środkowo-Wschodniej, w tym Polska.

Skąd się wziął Fundusz i co trzeba zrobić żeby dostać pieniądze? O tym w dalszej części artykułu na portalu WysokieNapiecie.pl

Joanna Maćkowiak-Pandera, WysokieNapiecie.pl