Ceny zielonych certyfikatów w górę po zapowiedzi skupu interwencyjnego

Ceny zielonych certyfikatów w górę po zapowiedzi skupu interwencyjnego
foto: DrabikPany, flickr cc-by-2.0

{więcej}Ministerstwo Gospodarki utrzymuje plany wprowadzenia dodatkowych regulacji, które miałyby przeciwdziałać nadpodaży zielonych certyfikatów i załamania się ich giełdowych cen, a na zapowiedzi MG zaczyna reagować rynek. 

Podczas wczorajszego posiedzenia Sejmu nowy wiceminister gospodarki Jerzy Pietrewicz poinformował, że w celu ograniczenia nadpodaży zielonych certyfikatów kluczowe będzie ograniczenie podaży certyfikatów w nowym systemie wsparcia dla OZE dla technologii współspalania, a także dla dużych, zamortyzowanych elektrowni wodnych, które w ocenie wiceministra takiego wsparcia nie potrzebują. Jak podkreślił Jerzy Pietrewicz, wsparcie powinno zasilać nowe inwestycje w OZE. 

Wiceminister gospodarki zapowiedział także, iż MG chce wprowadzić okres, w którym należy obowiązkowo umorzyć uzyskane świadectwa pochodzenia. Ma on wynosić maksymalnie 2 lata. Jak informował podczas wczorajszego spotkania parlamentarnego zespołu ds. energetyki Janusz Pilitowski, szef Departamentu Energetyki Odnawialnej w Ministerstwie Gospodarki, brak takiego mechanizmu w obecnym prawie sprawia, że na rynku są jeszcze nieumorzone certyfikaty, które zostały wydane w latach 2006-07. 

REKLAMA

Dodatkowym pomysłem resortu gospodarki jest brak możliwości zrealizowania obowiązku OZE przez zobowiązane do niego podmioty poprzez wpłacenie opłaty zastępczej, gdy cena zielonych certyfikatów na Towarowej Giełdzie Energii spadnie poniżej 75% wartości opłaty zastępczej. 

REKLAMA

Resort gospodarki rozważa także przyjęcie pomysłów sygnalizowanych wcześniej przez niektórych przedstawicieli branży OZE, zgodnie z którymi w przypadku dużej nierównowagi na rynku zielonych certyfikatów ich interwencyjny zakup miałby przeprowadzić Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Po podaniu tych informacji podczas wczorajszego wystąpienia Jerzego Pietrewicza cena zielonych certyfikatów na TGE zanotowała wczoraj nienotowany od dawna wzrost – ze 100 zł/MWh na ponad 120 zł/MWh. 

Rozwiązania przedstawione wczoraj w Sejmie przez Jerzego Pietrewicza to kontynuacja pomysłów, które dwa tygodnie temu podczas posiedzenie sejmowej podkomisji ds. energetyki przedstawił Janusz Pilitowski.

Wprowadzenie wyżej wspomnianych propozycji do projektu ustawy o OZE lub za pomocą rozporządzeń Ministra Gospodarki oznaczałoby zwiększenie pewności wśród inwestorów zarabiających na sprzedaży zielonych certyfikatów, którzy wobec obecnego załamania się cen certyfikatów, nie realizują przyjętych wcześniej biznesplanów, a także z pewnością poprawiłoby ocenę inwestycji OZE przez sektor finansowy. 

W projekcie ustawy o OZE z października 2012 r. jedyną regulacją, która może przeciwdziałać spadkowi ceny certyfikatów jest zapis mówiący o możliwości zwiększenia obowiązku OZE przez Ministerstwo Gospodarki w sytuacji, gdy giełdowa cena certyfikatów będzie utrzymywać się poniżej 75% wartości opłaty zastępczej przynajmniej przez dwa kwartały. W ocenie wielu inwestorów z sektora OZE taki zapis nie gwarantuje stabilności dla realizowanych przez nich inwestycji i należy poprzeć go dodatkowymi regulacjami. 
gramwzielone.pl