Już ponad połowa energii we wschodnich Niemczech pochodzi z wiatru i słońca

Już ponad połowa energii we wschodnich Niemczech pochodzi z wiatru i słońca
Fot. 50Hertz

Udział odnawialnych źródeł energii w miksie energetycznym Niemiec w ubiegłym roku wzrósł do 40 proc. Okazuje się teraz, że dużo wyższy udział OZE miały w ubiegłym roku w systemie energetycznym wschodniej części kraju. Działający w tej części Niemiec operator systemu przesyłowego 50Hertz informuje jednocześnie, że w 2018 roku udało mu się wyraźnie zmniejszyć koszty bilansowania systemu realizowanego m.in. w ramach tzw. redispatchingu.

Działający na terenie wschodnich niemieckich landów operator systemu przesyłowego 50Hertz poinformował o nowym rekordzie jeśli chodzi o udział generacji ze źródeł odnawialnych w przesyłanej przez niego energii.

W 2018 roku wolumen energii odnawialnej – głównie wiatrowej i fotowoltaicznej – przesłanej przez 50Hertz miał wynieść aż 54,7 TWh w stosunku do 53,5 TWh energii z OZE przesłanej w roku 2017.

REKLAMA

Tym samym źródła odnawialne osiągnęły rekordowy udział na poziomie 56,6 proc. w miksie energii przesyłanej przez operatora działającego we wschodnich Niemczech. Rok wcześniej udział OZE w sieci 50Hertz wyniósł 53,4 proc., po raz pierwszy przekraczając poziom 50 proc.

Jednocześnie w ubiegłym roku potencjał odnawialnych źródeł energii funkcjonujących na obszarze, na którym działa 50Hertz, miał wzrosnąć o 1,6 GW, osiągając poziom 32,9 GW.

Jesteśmy dumni, że wraz z rekordowym udziałem energii odnawialnej możemy przyczyniać się do skutecznej  transformacji energetycznej – komentuje Boris Schucht, CEO 50Hertz.

Niemiecki operator podkreśla w komunikacie, że w kolejnych latach oczekuje dalszego wzrostu udziału energii odnawialnej w swoim systemie z uwagi na realizację wyznaczonego przez Berlin celu 65-procentowego udziału OZE w niemieckim miksie energii elektrycznej do roku 2030.

Tymczasem 50Hertz zakłada, że taki udział energii odnawialnej w jego sieci zostanie osiągnięty 9 lat wcześniej, już w roku 2021.

REKLAMA

Powinno do tego doprowadzić m.in. uruchomienie kolejnych farm wiatrowych w niemieckiej części Morza Bałtyckiego, z których energia trafi do sieci 50Hertz. Lepsze zarządzanie morskimi farmami wiatrowymi ma umożliwić m.in. budowane przez niemieckiego operatora we współpracy z jego odpowiednikiem z Danii infrastruktury, która połączy systemy energetyczne obu krajów, poprzez morskie farmy wiatrowe Kriegers Flak (budowaną w duńskiej części Bałtyku) oraz Baltic 2 zlokalizowaną po niemieckiej stronie.

Jednocześnie operator sieci przesyłowych we wschodnich Niemczech informuje, że mimo wzrostu udziału OZE w swoim miksie energii, w ubiegłym roku udało mu się wyraźnie obniżyć koszty bilansowania systemu – realizowanego m.in. poprzez narzucanie określonej pracy konwencjonalnym elektrowniom w ramach tzw. redispatchingu.

50Hertz wycenia koszt bilansowania systemu, realizowanego m.in. poprzez redispatching, w 2018 roku na 105 mln euro, podczas gdy w roku 2017 ten koszt miał wynieść 207 mln euro.

Obniżenie tego kosztu miało wynikać m.in. z uruchomienia nowego połączenia umożliwiającego zwiększenie przesyłu energii produkowanej na północy Niemiec do południowej części kraju.

50Hertz wskazuje ponadto na zoptymalizowanie redispatchingu, obniżenie eksportu do Austrii i Francji oraz uruchomienie przesuwników fazowych na granicy z Polską i Czechami.

W ciągu pięciu ostatnich lat 50Hertz zainwestował w rozwój infrastruktury łącznie ponad 3 mld euro, w tym 492 mln euro w ubiegłym roku. Do roku 2023 zaplanowano kolejne inwestycje na około 3,4 mld euro, w tym 420 mln euro mają pochłonąć projekty infrastrukturalne realizowane w tym roku.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.