KE znowu przyjrzy się rynkowi mocy W. Brytanii

KE znowu przyjrzy się rynkowi mocy W. Brytanii
Fot. Rich Girard, flickr cc

Komisja Europejska rozpoczęła postępowanie, którego celem jest sprawdzenie, czy wprowadzony w Wielkiej Brytanii już pięć lat temu rynek mocy jest zgodny z unijnym prawem. Ponowne dochodzenie w tej sprawie to efekt obiekcji, które zgłosił Europejski Trybunał Sprawiedliwości.

W historii europejskich rynków mocy taki mechanizm wdrażany przez W. Brytanię – obok irlandzkiego – jako pierwszy zyskał akceptację Komisji Europejskiej, co nastąpiło w połowie 2014 roku. Brytyjski rząd przeprowadził pierwszą aukcję na moc jeszcze w tym samym roku.  

W ubiegłym roku KE zatwierdziła kolejne rynki mocy w Polsce, w Niemczech, we Francji, Włoszech, Grecji oraz Belgii.

REKLAMA

W informacji na temat zgody na wdrożenie rynków mocy w Polsce i kolejnych pięciu krajach Unii Europejskiej Bruksela podkreśliła, że „rynki mocy mają ważny cel zapewnienia bezpieczeństwa dostaw energii, jednak jeśli nie są dobrze zaprojektowane, wówczas mogą oznaczać wyższe ceny energii dla konsumentów, dawać niesprawiedliwą przewagę niektórym operatorom energetycznym, a także utrudniać przepływ energii pomiędzy państwami UE”.

W ubiegłym roku takiej niesprawiedliwej przewagi dla określonych podmiotów na rynku energetycznym Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej dopatrzył się w brytyjskim rynku mocy.

Postępowanie Trybunału wynikało z odwołania się jednej z brytyjskich firm, która wskazała, że zasady rynku mocy w Wielkiej Brytanii preferowały subsydiowanie elektrowni wykorzystujących paliwa kopalne, dyskryminując przy tym mechanizm redukcji popytu (Demand Side Response, DSR).

Decyzja unijnego sądu oznaczała zawieszenie wydanej kilka lat temu przez Komisję Europejską opinii o zgodności tego mechanizmu z unijnym prawem.

REKLAMA

Rząd Wielkiej Brytanii szybko odpowiedział na decyzję unijnego sądu, wskazując, że brytyjski rynek mocy wszedł w fazę „zawieszenia”. W praktyce ma to oznaczać nie tylko odwołanie zaplanowanych aukcji, ale również zawieszenie płatności w ramach dotychczas przyznanych kontraktów – do czasu ponownego zatwierdzenia tego systemu wsparcia. Zawieszenie najbliższych aukcji, zakładających terminy dostawy na przełom 2019/20 oraz 2022/23, potwierdził też operator brytyjskiego systemu elektroenergetycznego National Grid.

Bruksela odwołała się od podjętej przed kilkoma miesiącami decyzji Trybunału, jednak nie oznaczało to wstrzymania konieczności wszczęcia przez KE nowego postępowania w sprawie brytyjskiego rynku mocy.

Teraz Komisja Europejska informuje o uruchomieniu nowego postępowania, które ma wykazać, czy w mechanizmie mocowym wdrożonym przez Wielką Brytanię zastosowano rozwiązania zgodne z unijnym prawem.

KE podkreśla, że w szczególności przyjrzy się możliwościom udziału w brytyjskim rynku mocy odbiorców oferujących usługi redukcji popytu na żądanie operatora systemu elektroenergetycznego, którego rolę na Wyspach pełni National Grid.

Tak długo jak Wielka Brytania pozostaje w Unii Europejskiej, ma wszystkie prawa i obowiązki wynikające z członkostwa. W szczególności unijne prawo konkurencji ma zastosowanie w stosunku do Wielkiej Brytanii i w Wielkiej Brytanii  do czasu opuszczenia Unii Europejskiej – komentuje Komisja Europejska, podkreślając, że prawo unijne będzie stosowane także w przewidzianym w umowie określającej warunki Brexitu okresie przejściowym.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.