Prezydent podpisał ustawę mającą przeciwdziałać wzrostowi kosztów energii

Prezydent podpisał ustawę mającą przeciwdziałać wzrostowi kosztów energii
Prezydent Andrzej Duda. Fot. Kancelaria Prezydenta RP

W sobotę prezydent podpisał ustawę o zmianie ustawy o podatku akcyzowym, a następnie, jeszcze w 2018 r., opublikowano ją w Dzienniku Ustaw. Oznacza to, że przygotowane ekspresowo przez rząd regulacje, które mają przeciwdziałać wzrostowi opłat za energię elektryczną dostarczaną odbiorcom końcowym, wejdą w życie już z dniem 1 stycznia 2019 r.

Wcześniej, w ciągu jednego dnia, ustawę przeprocedowano w parlamencie. Prace nad projektem ustawy zgłoszonej przez rząd Sejm rozpoczął w piątek rano, przyjął ją tego samego dnia wieczorem, a w nocy z piątku na sobotę ustawę przegłosował Senat.

Parlament przyjął rządowe propozycje zdecydowaną większością głosów. Mimo dużej krytyki ze strony partii opozycyjnych zagłosowało za nią ostatecznie większość ich posłów.

REKLAMA

W Sejmie były tylko 3 głosy przeciw (Stefan Niesiołowski, Joanna Scheuring-Wielgus, Ryszard Petru) i 17 wstrzymujących się. Od głosu wstrzymało się wszystkich 10 głosujących posłów Nowoczesnej, 6 posłów PO oraz jeden poseł niezależny (Janusz Sanocki).

Natomiast w Senacie za ustawą zagłosowało 76 senatorów, żaden senator nie był przeciwko, a wstrzymało się od głosu 7 senatorów.

W uzasadnieniu ustawy czytamy, że cenniki i taryfy na rok 2019 przygotowane przez przedsiębiorstwa energetyczne sprzedające energię elektryczną były „nieakceptowalne ze społecznego punktu widzenia”.

Przedłożona przez rząd ustawa przewiduje redukcję rachunków za energię elektryczną dzięki obniżeniu wysokości podatku akcyzowego i opłaty przejściowej płaconej co miesiąc przez odbiorców w gospodarstwach domowych. Zmniejsza akcyzę na energię elektryczną z 20 do 5 zł za megawatogodzinę (MWh), a także obniża o 95 proc. opłatę przejściową.

Na spadku akcyzy w przyszłym roku odbiorcy mają zaoszczędzić 1,85 mld zł, a na spadku opłaty przejściowej 2,24 mld zł, na wypłatę różnicy cen zarezerwowano 4 mld zł. Według rządu wszystkie te działania powinny pokryć w całości ewentualny wzrost rynkowych cen energii rzędu 60-100 zł/MWh.

REKLAMA

Opłaty przesyłowe i dystrybucyjne, płacone przez odbiorców, mają pozostać na poziomie z 31 grudnia 2018 r.

W 2019 r. ceny energii zostają ustalone na poziomie taryf i cenników sprzedawców obowiązujących 30 czerwca 2018 r. Te umowy na dostawy w 2019 r., które zakładają wzrost cen w stosunku do poprzedniej umowy danego podmiotu, do 1 kwietnia 2019 r. będą musiały być skorygowane do poziomu z połowy 2018 r., z mocą od 1 stycznia 2019 r.

Sprzedawcy, którzy w 2019 r. kupią energię na rynku drożej niż ustalona cena sprzedaży, będą otrzymywać bezpośredni zwrot utraconego przychodu z utworzonego przez ustawę tzw. Funduszu Wypłaty Różnicy Ceny (państwowego funduszu celowego). Sposób zwrotu określi minister energii w rozporządzeniu, używając średnioważonej ceny rynkowej energii.

W 2019 r. na spadku akcyzy odbiorcy mają zaoszczędzić 1,85 mld zł, a na spadku opłaty przejściowej 2,24 mld zł. Do tego na wypłatę różnicy cen dla sprzedawców energii w przyszłym roku zarezerwowano 4 mld zł.

Ma to zapewnić tzw. Fundusz Wypłaty Różnicy Ceny, który zostanie zasilony przez 80 proc. pieniędzy uzyskanych przez rząd ze sprzedaży dodatkowych 55,8 mln uprawnień do emisji CO. Do tego 1 mld z tego tytułu ma trafić do nowo utworzonego krajowego systemu zielonych inwestycji, który będzie dofinansowywać inwestycje prośrodowiskowe.

Takie rozwiązanie może jednak zakwestionować Komisja Europejska, uznając je za niezgodne z unijnym prawem. Więcej na ten temat w artykule: Fundusz Wypłaty Różnicy Cen niezgodny z prawem UE?

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.