URE chce nowych informacji ws. taryf na 2019
Urząd Regulacji Energetyki wystosował kolejne wezwania do spółek obrotu w celu zebrania danych, które pomogą mu ocenić wnioski w zakresie przyszłorocznych taryf G. Wiadomo, że na wdrożenie nowych taryf poczekamy przynajmniej do drugiej połowy stycznia.
Na kolejne wyjaśnienia sprzedawców energii Urząd Regulacji Energetyki ma czekać do 3 stycznia, co potwierdza, że nowe taryfy nie wejdą w życie z początkiem 2019 r. Nowe taryfy będą mogły wejść w życie nie wcześniej niż po upływie 14 dni od opublikowania ich przez URE.
Urząd już wcześniej wezwał do wyjaśnień sprzedawców energii w kwestii złożonych przez nich wniosków taryfowych, po tym, jak Ministerstwo Energii oceniło, że państwowe koncerny energetyczne będą mogły dołożyć do zaproponowanego przez ME funduszu rekompensat wzrostu cen energii kwotę około 1 miliarda złotych.
Jak później wyjaśnił szef ME Krzysztof Tchórzewski, te fundusze miały pochodzić nie z oszczędności grup energetycznych, ale miały stanowić „jednorazową wpłatą klimatyczną z zysku”.
Teraz URE podaje, że odpowiedzi spółek obrotu na tamto wezwanie były „dalece niewystarczające” do zakończenia postępowań administracyjnych w sprawie przyszłorocznych taryf.
Jak wynika z informacji podanych wcześniej przez URE, spółki państwowych koncernów energetycznych miały wnioskować o podniesienie cen energii w taryfie G na 2019 r. średnio o ponad 30 proc.
Natomiast Ministerstwo Energii przedstawiając założenia programu rekompensat, które miały sprawić, że gospodarstwa domowe czy firmy z sektora MŚP nie odczują przyszłorocznego wzrostu ceny energii – nie znając jeszcze taryf na 2019 r. – oszacowało, że w przyszłym roku średnia cena energii dla gospodarstw domowych zwiększy się z tegorocznego poziomu ok. 242 zł/MWh do około 302 zł/MWh.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o
