Parlament Europejski przyjął unijny cel OZE na 2030

Parlament Europejski przyjął unijny cel OZE na 2030
Fot. EU2017EE Estonian Presidency, flickr cc

Dzisiaj posłowie Parlamentu Europejskiego przegłosowali uzgodnione wcześniej z Radą i Komisją Europejską regulacje i cele w zakresie nowej strategii energetycznej UE po roku 2020. Wśród nich jest cel dotyczący zwiększenia udziału źródeł odnawialnych w unijnym miksie energetycznym oraz regulacje mające doprowadzić do jego osiągnięcia.

W czerwcu tego roku przedstawiciele Rady UE, Parlamentu Europejskiego i Komisji uzgodnili zwiększenie celu udziału źródeł odnawialnych w unijnym miksie energetycznym do 2030 r. z poziomu 27 proc. uzgodnionego przez Radę Europejską na szczycie w październiku 2014 r. (Polskę reprezentowała tam premier Ewa Kopacz).

Parlament Europejski poparł wcześniej cel 35 proc. – do takiego wzywały zresztą organizację reprezentujące unijny sektor energetyki odnawialnej, ale także kilka czołowych koncernów energetycznych w UE. Jednak ostatecznie w wyniku negocjacji z Radą i KE przyjęto poziom co najmniej 32 proc.

REKLAMA

Teraz na plenarnym posiedzeniu Parlamentu Europejskiego jego członkowie poparli zwiększenie udziału odnawialnych źródeł energii w unijnym miksie energii do roku 2030 do poziomu co najmniej 32 proc. Ten zapis przyjęto 495 głosami, 68 posłów było przeciw, a 61 wstrzymało się od głosu.

Cel na poziomie 32,5 proc. będzie wiążący tylko na poziomie całej Unii Europejskiej. W przeciwieństwie do celu na rok 2020, nie złożą się na niego obowiązkowe cele krajowe, jednak przyjęte również dzisiaj w PE zasady zarządzania unią energetyczną mają zapewnić, że poszczególne kraje będą stopniowo zwiększać udział OZE w swoich miksach energetycznych.

Regulacje zawarte w nowej dyrektywie o odnawialnych źródłach energii (tzw. RED II) zakładają m.in. uniemożliwienie retroaktywnych zmian zasad wsparcia producentów energii odnawialnej czy ograniczenie barier administracyjnych. Chodzi m.in. o ustanowienie „jednego okienka”, w którym załatwiane będą pozwolenia na uruchamianie produkcji energii odnawialnej, a także o zredukowanie czasu ich uzyskiwania do maksymalnie dwóch lat.

Producenci energii odnawialnej mają przy tym stracić priorytetowy dostęp do sieci, jednak zostanie on zachowany w przypadku instalacji, w których uruchomiono wytwarzanie energii przed wejściem w życie nowych regulacji.

Zgodnie z przyjętymi dzisiaj przez PE regulacjami dotyczącymi odnawialnych źródeł energii, państwa członkowskie będą musiały zapewnić obywatelom możliwość samodzielnego wytwarzania energii odnawialnej na własne potrzeby, umożliwiając też magazynowanie i sprzedaż nadwyżki. Promowana ma być w tym kontekście także produkcja energii przez mieszkańców domów wielorodzinnych.

W przypadku najmniejszych instalacji OZE o mocy do 10,8 kW stosowana ma być uproszczona procedura uruchamiania produkcji energii na podstawie zgłoszenia. Z kolei w przypadku instalacji o mocy do 30 kW energia wykorzystywana „za licznikiem” ma być zwolniona z opłat sieciowych (wyjątkiem ma być energia objęta systemami wsparcia).

Regulacje dla OZE, które zostaną zapisane w dyrektywie RED II, zakładają również zwiększenie roli biopaliw drugiej generacji. Do 2030 roku co najmniej 14 proc. paliw wykorzystywanych w transporcie ma pochodzić ze źródeł odnawialnych, przy czym biopaliwa pierwszej generacji o wysokim ryzyku „pośredniej zmiany sposobu użytkowania gruntów” od 2030 roku nie będą już wliczane do celów UE w zakresie energii odnawialnej. Od 2019 roku udział biopaliw pierwszej generacji w realizacji tych celów ma stopniowo maleć, aż do osiągnięcia zerowego poziomu w 2030 roku.

Efektywność energetyczna

Dzisiaj w Parlamencie Europejskim przyjęto też inne regulacje i cele, które składają się na tzw. Pakiet zimowy, czyli zbiór nowych regulacji dla europejskiej energetyki po roku 2020.

Uzgodniony wcześniej z Radą i KE cel zwiększenia efektywności energetycznej o przynajmniej 32,5 proc. do roku 2030 przyjęto 434 głosami, 104 posłów było przeciw, a 37 wstrzymało się od głosu.

Zgodnie z zapisami nowej dyrektywy dotyczącej efektywności energetycznej, kraje członkowskie mają zapewnić wdrożenie technologii dającym odbiorcom lepszą informację na temat ich zużycia energii, a po raz pierwszy państwa UE będą zobowiązane do ustanowienia specjalnych środków w zakresie efektywności energetycznej na rzecz osób dotkniętych ubóstwem energetycznym.

REKLAMA

Zarządzanie unią energetyczną

Dzisiaj w Parlamencie Europejskim przegłosowano także ważną regulację na temat zarządzania unią energetyczną. Przyjęto ją 475 głosami przy 100 przeciw i przy 33 wstrzymujących się od głosu.

Zgodnie z unijnym rozporządzeniem dotyczącym zarządzania unią energetyczną, tzw. governance, każde państwo członkowskie będzie musiało przedstawić dziesięcioletni krajowy plan w zakresie energii i klimatu wraz z krajowymi celami, planami i środkami na wykonanie przedstawionych planów. Pierwsze krajowe plany na rzecz energii i klimatu mają powstać do końca 2019 roku, przy czym ich wstępne wersje mają trafić do Brukseli do końca br.

Po formalnym przyjęciu porozumienia przez Radę nowe zasady unijnej polityki energetycznej zostaną opublikowane w Dzienniku Urzędowym UE i wejdą w życie 20 dni po ich opublikowaniu.

Rozporządzenie w sprawie zarządzania będzie bezpośrednio stosowane we wszystkich państwach członkowskich, natomiast nowe elementy dyrektyw dotyczących OZE i efektywności energetycznej będą musiały stać się częścią prawa krajowego nie później niż 18 miesięcy od ich wejścia w życie.

Cele dotyczące udziału OZE oraz zwiększenia efektywności energetycznej mają zostać poddane przeglądowi w roku 2023. Wówczas będzie można je tylko podnieść, ale nie obniżyć.

Realizacja tych celów ma służyć osiągnięciu nadrzędnego celu unijnej polityki energetycznej i klimatycznej, jakim jest zredukowanie emisji CO2 do roku 2030 przynajmniej o 40 proc. w porównaniu z emisjami z roku 1990.

Co z celem OZE na 2020?

Póki co Unia Europejska musi wywiązać się z celu udziału energii odnawialnej w unijnym miksie energetycznym przyjętego na rok 2020, który wynosi 20 proc. W tym przypadku przyjęto obowiązkowe cele dla każdego kraju UE, które mają dać razem 20 proc.

Już teraz wiadomo, że wiele państw będzie mieć problem z realizacją swoich krajowych celów. Do tego grona zalicza się Polska, której cel wynosi 15 proc. Brak postępu w inwestycjach w OZE, który notujemy w ostatnich latach, a także nadal stosunkowo niski udział zielonej energii w krajowym miksie konsumpcji energii, skłonił nawet ostatnio urzędników Ministerstwa Energii do przyznania, że naszego celu możemy nie zrealizować. Wcześniej ME zapewniało, że nie będziemy mieć problemów z osiągnięciem poziomu 15 proc.

Niewywiązanie się z celu OZE na 2020 r. może oznaczać konieczność uzupełniania braków zielonej energii m.in. poprzez tzw. transfery statystyczne, czyli zakupienie „wirtualnej” energii z OZE od państw, które w ramach swoich celów wypracowały nadwyżkę.

Takim krajem może być np. Litwa, natomiast brakującej energii odnawialnej raczej nie odkupimy od Niemców, którzy co prawda przodują w produkcji zielonej energii elektrycznej, jednak po uwzględnieniu udziału OZE w cieple i transporcie nasi zachodni sąsiedzi mogą swojego celu (18 proc.) nie osiągnąć.

Jak wynika z danych Eurostatu, w 2016 r. udział zielonej energii w konsumpcji energii elektrycznej, cieplnej i w transporcie wynosił ogółem w Unii Europejskiej 17 proc. Nasz kraj w tym samym roku osiągnął poziom 11,3 proc. Na jakim etapie z realizacją krajowych celów OZE są inne państwa UE? Więcej w artykule: Eurostat: Polska dalej od celu OZE na 2020 r.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.