Wiceminister Tobiszowski: węgiel i OZE nie muszą konkurować

Wiceminister Tobiszowski: węgiel i OZE nie muszą konkurować
Wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski. Fot. Ministerstwo Energii

Energetyka węglowa i odnawialna muszą się wzajemnie uzupełniać, konkurencja nie jest tu konieczna, gdyż lepsze efekty zostaną osiągnięte dzięki współpracy i synergii. W Polsce w duchu przyjaznego współistnienia powinien się rozwijać szczególnie sektor offshore, czyli morskich farm wiatrowychstwierdził wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski podczas odbywającej się w Serocku konferencji branży wiatrowej.

Wiceminister Tobiszowski ocenił podczas konferencji Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej, że głównym czynnikiem determinującym rozwój OZE będzie w przyszłości tempo spadku kosztów technologii i urynkowienia źródeł odnawialnych, a obszarem rozwoju energetyki odnawialnej stanie się bez wątpienia polska wyłączna strefa ekonomiczna Morza Bałtyckiego. – Rozumiemy potrzebę zmian w energetyce, które muszą podążać w kierunku trendów europejskich i światowych – stwierdził.

Wytwórcy OZE to innowatorzy. Ich należy z wielką atencją doceniać i szanować, za to co robią i w jakich warunkach funkcjonują – ocenił wiceminister odpowiedzialny w resorcie energii za OZE.

REKLAMA

Ustawa dla morskich wiatraków w 2019

Ministerstwo Energii zakłada, że ustawę dedykowaną morskiej energetyce wiatrowej uda się wprowadzić, po uprzedniej notyfikacji zawartego w niej systemu wsparcia, do końca przyszłego roku.

Jak stwierdził wczoraj wiceminister Tobiszowski, ta ustawa powinna otworzyć rynek offshore od roku 2020.

W pierwszej kolejności wsparcie mają otrzymać obecnie najbardziej zaawansowane projekty – takie posiadają Polenergia i PGE, natomiast inne zasady wsparcia miałyby dotyczyć projektów realizowanych w późniejszym terminie.

REKLAMA

ME zakłada, że dla projektów z pierwszej grupy uda się uzyskać pozwolenia na budowę do roku 2025. Jak stwierdził wiceminister, wsparcie dla tej grupy miałoby podlegać indywidualnej notyfikacji. Natomiast system wsparcia dla drugiej grupy ma bazować na mechanizmie aukcyjnym.

Jak zaznaczył wiceminister Tobiszowski, przygotowania dotyczące budowy morskich wiatraków będą obejmować m.in. sprawdzenie wpływu takich inwestycji na infrastrukturę krytyczną, a także rozszerzenie uprawnień i obowiązków Urzędu Regulacji Energetyki czy przygotowanie planów rozwoju i zarządzania infrastrukturą przesyłową na morzu przez PSE.

Przedstawiciel Ministerstwa podkreślił, że rozbudowa infrastruktury przesyłowej i połączeń transgranicznych, towarzysząca inwestycjom w offshore, sprawi, że morska energetyka wiatrowa zwiększy krajowe bezpieczeństwo energetyczne.

Morskie farmy wiatrowe przyczynią się do zapewnienia bezpieczeństwa pracy polskiej sieci elektroenergetycznej, dając wyższą stabilność generacji energii w porównaniu np. do fotowoltaiki czy farm lądowych – powiedział wiceszef resortu energii.

Ministerstwo Energii zakłada, że do 2035 roku w polskiej części Morza Bałtyckiego mogą powstać farmy wiatrowe o łącznej mocy do 8 GW.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.