Największa polska geotermia ma 25 lat. Jakie efekty i plany?

Największa polska geotermia ma 25 lat. Jakie efekty i plany?
Fot. Geotermia Podhalańska

Ćwierć wieku Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej Geotermia Podhalańska SA dostarcza mieszkańcom Podhala ciepło i ciepłą wodę. Początki były skromne, zaczynano od ogrzania wsi Bańska Niżna. Dzisiaj Geotermia Podhalańska obsługuje pięć odwiertów oraz ponad 1,5 tys. obiektów w czterech gminach – Szaflary, Biały Dunajec, Poronin i Zakopane.

Jak wylicza NFOŚiGW, większościowy udziałowiec Geotermii Podhalańskiej, w czasie 25 lat działalności zbudowano instalacje o mocy 68 MW oraz 110 km sieci ciepłowniczej. Obecnie wydobywane jest rocznie 4,8 mln m3 wody geotermalnej, dzięki której produkowana i sprzedawana jest energia cieplna w ilości 450,6 tys. GJ.

– Po długim czasie inwestowania – blisko 260 mln zł na przestrzeni lat 1998-2017, z czego połowa to dotacje – w odwierty, badania geologiczne i hydrologiczne, czy kosztowną budowę praktycznie od zera sieci ciepłowniczej, w 2008 r. wyszliśmy na plus i od tego czasu spółka osiąga zyski – mówi prezes Geotermii Podhalańskiej Wojciech Ignacok.

REKLAMA

Geotermalne przedsięwzięcie przyniosło korzyści nie tylko PEC-owi. W 2016 r. także klienci doczekali się pierwszej obniżki cen ciepła sieciowego – o 1,25-2,51 proc. w zależności od grupy taryfowej, a w tym roku utrzymano dotychczasowe ceny. W efekcie właściciel budynku jednorodzinnego o powierzchni ok. 120 m2 za ogrzewanie i ciepłą wodę użytkową płacił średnio 352 zł miesięcznie, a obecnie płaci przeciętnie 345 zł.

Polski pionier

Największa polska geotermia – najpierw jako Geotermia Podhalańska SA., a potem jako PEC Geotermia Podhalańska SA (fuzja z PEC „Tatry” w 1998 r.) – powstała z inicjatywy Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w 1993 r. Obecnie NFOŚiGW jest głównym akcjonariuszem, posiadając 90,5 proc. akcji.

W latach 1989-1993 w Bańskiej Niżnej zaprojektowano i uruchomiono pierwszy w kraju Doświadczalny Zakład Geotermalny Polskiej Akademii Nauk. Wówczas zaledwie kilka budynków ze wsi Bańska Niżna korzystało z podłączenia do geotermalnej sieci ciepłowniczej, która dostarczała ciepło z dwóch otworów Bańska IG-1 i Biały Dunajec PAN-1.

Na tej bazie w 1994 r. powołano do życia komercyjny projekt, czyli pilotażową instalację ciepłowniczą w celu ogrzania wsi Bańska Niżna. W 1997 r. zakończono wiercenie otworów Biały Dunajec PGP-2 oraz Bańska PGP-1. W następnym roku uruchomiono Kotłownię Szczytową w Zakopanem.

W 2001 r. sfinalizowano budowę magistrali ciepłowniczej Bańska Niżna – Kotłowni Szczytowej Zakopane i uruchomiono Ciepłownię Geotermalną Bańska, a w 2013 r. zakończono wiercenia piątego otworu Bańska PGP-3.

Obecnie produkcja ciepła w Geotermii Podhalańskiej odbywa się dzięki trzem specjalistycznym odwiertom eksploatacyjnym (Bańska IG-1 o głębokości całkowitej 5,2 km. przy czym woda wydobywana jest z głębokości ok. 2,7 km, zasoby to 120 m3/h; Bańska PGP-1 – 3,2 km, zasoby 550 m3/h oraz Bańska PGP-3 – 3,4 km, zasoby 400 m3/h) oraz dzięki dwóm odwiertom chłonnym (Biały Dunajec PAN-1 – 2,6 km oraz Biały Dunajec PGP-2 – 2,4 km). Te ostatnie odwierty służą do ponownego wtłaczania wody w głąb ziemi, a ich chłonność wynosi odpowiednio 500 m3/h i 375 m3/h.

Podhalański system geotermalny pozwala zaopatrzyć w ciepło ponad 1,5 tys. obiektów znajdujących się na obszarze czterech gmin – Szaflary, Biały Dunajec, Poronin i Zakopane. Większość (ponad 1 tys.) stanowią domy jedno- i wielorodzinne. Na resztę składają się budynki usługowe i użyteczności publicznej oraz hotele i pensjonaty.

REKLAMA

Wśród instytucjonalnych odbiorców są Tatrzański Park Narodowy, kompleks rekreacyjny Termy Szaflary, zakopiański Zespół Szkół Hotelarsko-Turystycznych czy tamtejsze Starostwo Powiatowe. W Zakopanem, które leży o kilkanaście kilometrów od odwiertów i znajduje się o kilkaset metrów wyżej, geotermia zaspokaja aż 40 proc. rynku ciepłowniczego.

– Naszym celem jest stały rozwój, czyli rozbudowa Geotermii Podhalańskiej i podłączanie nowych odbiorców. W strategii na najbliższe lata nasze działania ukierunkowujemy na nowych użytkowników na linii Szaflary – Nowy Targ. Myślimy o sieci ciepłowniczej w gminie Szaflary i magistrali ciepłowniczej dla Nowego Targu – zapowiada prezes Ignacok.

Stąd pomysł na realizację kolejnego odwiertu produkcyjnego o nazwie Bańska PGP-4, najgłębszego odwiertu geotermalnego w Polsce, bo sięgającego ponad 5 km z możliwością pogłębienia do 7 km. Tam spodziewana jest woda o temperaturze nawet 130 st. C. Tyle wystarczyłoby już nie tylko do produkcji ciepła, ale i prądu elektrycznego.

Z pomocą przyszedł NFOŚiGW, przyznając gminie Szaflary dotację w wysokości prawie 45 mln zł. Pieniądze pozwolą na wykonanie otworu badawczo-eksploatacyjnego.

Jak podkreśla Fundusz, nawet jeśli nie potwierdzą się szacowane parametry złóż wód termalnych, to i tak wydobywana woda będzie miała powyżej 80 st. C, co wystarczy na ogrzanie Nowego Targu.

Obecnie trwa przetarg na wykonanie badań sejsmicznych i magnetotellurycznych, które mają określić miejsce nowego podhalańskiego odwiertu. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, prace „lokalizacyjne” odbędą się już jesienią i zimą, a samo wiercenie ruszy w przyszłym roku i potrwa ok. 6-7 miesięcy.

Geotermia a smog

Wody podziemne uznaje się za geotermalne, jeśli ich temperatura na wypływie ze źródła lub otworu wiertniczego wynosi co najmniej 20 st. C. Ocenia się, że właśnie na Podhalu panują idealne warunki dla rozwoju geotermii, bo Bańska Niżna w pobliżu Zakopanego, gdzie prowadzi eksploatację Geotermia Podhalańska, łączy wysoką temperaturę wody (86 st. C) z dużą wydajnością (500-550 m3/h) i niską mineralizacją (2,5g/l).

Jak wylicza NFOŚiGW, w  ciągu 25 lat działalności PEC Geotermia Podhalańska SA do ogrzania budynków i wody na Podhalu zużyto ponad 265 tys. ton węgla mniej, a emisja CO2 została zredukowana o około 530 tys. ton.

gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.