Finlandia wycofa się z węgla do 2029 r. Jaki koszt?
Fiński rząd zapowiedział skierowanie do parlamentu planu wycofania się z wykorzystania węgla do maja 2029 r. Już teraz dominującym źródłem energii w fińskim miksie energetycznym są ujęte razem źródła odnawialne.
– Chcemy być w gronie krajów, które jako pierwsze wycofają się z węgla, ponieważ będzie to ważny dla Finlandii krok w zakresie klimatu – zapewnia fiński minister środowiska, energii i mieszkalnictwa Kimmo Tiilikainen.
Zakaz wykorzystania węgla wpisano już zresztą do rządowej strategii energetycznej do roku 2030, a docelowo Finowie chcą całkowicie zrezygnować z wykorzystania paliw kopalnych.
Fiński rząd podkreśla, że największym wyzwaniem wycofanie się z węgla będzie dla dostawców ciepła dla Helsinek i Vaasa, gdzie działania związane z wdrożeniem alternatywnych sposobów produkcji energii cieplnej muszą zacząć się dużo szybciej.
Rząd premiera Juha Sipili zakłada, że w roku 2029, w którym wprowadzony zostanie zakaz, działające jeszcze jednostki wytwarzające energię z węgla, będą posiadać potencjał produkcji w skali roku ok. 3,4-4,3 TWh.
Koszty zamknięcia elektrowni i elektrociepłowni węglowych fiński rząd szacuje na około 38 mln euro, a inwestycje oznaczające przejście tych jednostek na alternatywne sposoby wytwarzania energii mają kosztować około 14-23 mln euro.
Wcześniej w tym roku fiński rząd sygnalizował, że Finlandia może być gotowa do całkowitego wycofania się z węgla nawet w roku 2025, a sprzyjać temu miałoby wprowadzenie systemu wsparcia przedsiębiorstw energetycznych, które będą zastępować węgiel alternatywnymi technologiami produkcji energii. Na ten cel Helsinki miałyby przeznaczyć 90 mln euro.
W 2017 r. Finlandia była jednym z 20 państw, które przy okazji konferencji klimatycznej w Bonn zapowiedziały wspólnie, że do końca kolejnej dekady całkowicie zrezygnują z produkcji energii z węgla.
Taką deklarację złożyły również Angola, Austria, Belgia, Kanada, Kostaryka, Dania, Fidżi, Francja, Holandia, Luksemburg, Meksyk, Nowa Zelandia, Niue, Portugalia, Salwador, Szwajcaria, Wielka Brytania, Włochy oraz Wyspy Marshalla.
Póki co Finowie nadal produkują z węgla ok. 10 proc. swojej energii elektrycznej. Helsinki szacują, że wycofanie się z niego będzie oznaczać ograniczenie emisji około miliona ton CO2 rocznie.
W pierwszej połowie br. Finowie zmniejszyli wykorzystanie węgla o 5 proc. rok do roku, zużywając w tym czasie ok. 1,8 mln ton tego surowca.
Odejście od węgla wydaje się jednak zależeć głównie od sfinalizowania opóźniającej się budowy elektrowni jądrowej, która miałaby zaspokajać 1/10 fińskiego zapotrzebowania na energię.
Obecnie na potencjał wytwórczy fińskiej elektroenergetyki, sięgający około 17 GW, składają się już bloki jądrowe o łącznej mocy 2,8 GW. Do tego dochodzą elektrownie wodne o mocy ponad 3,1 GW, farmy wiatrowe o mocy 1,9 GW, elektrownie biomasowe i gazowe o mocy po ok. 1,8 GW, a także instalacje spalające ropę i torf o mocy odpowiednio ok. 1,4 GW i ok. 1,1 GW, a moc działających w Finlandii elektrowni węglowych sięga ok. 2,28 GW.
W 2016 roku produkcja energii w Finlandii wyniosła 66,2 TWh, w tym źródła zaliczane do odnawialnych wytworzyły 29,6 TWh, co stanowi 45 proc. ogółu wytwarzania. Konsumpcja energii wyniosła w 2016 roku 85,2 TWh. Brakującą energię zaimportowano z pozostałych krajów nordyckich, z Estonii i Rosji. Do tego Finowie wyprodukowali w sumie ok. 90 TWh energii cieplnej.
Fiński rząd jednocześnie z zakazem wykorzystania węgla chce przeforsować zwiększenie minimalnego udziału biopaliw w transporcie z 18 proc. w roku 2021 do 30 proc. w roku 2029. Do tego czasu ma także zostać zwiększony obowiązek wykorzystania zaawansowanych biopaliw do minimalnego poziomu 10 proc.
Wprowadzenie regulacji zakłądających zwiększenie zużycia biopaliw ma się przełożyć na zredukowanie emisji w transporcie o 50 proc. do roku 2030. Ma to zostać osiągnięte w połączeniu z innymi działaniami – skutkującymi m.in. pojawieniem się na fińskich drogach do tego czasu 250 tys. samochodów elektrycznych i 50 tys. aut na gaz.
Takie zapisy dotyczące biopaliw mają się pojawić już w fińskim planie na rzecz energii i klimatu do roku 2030, który do końca tego roku musi przygotować każdy kraj członkowski Unii Europejskiej.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
