Jedna z największych gospodarek świata przejdzie na zieloną energię
Zgromadzenie stanowe Kalifornii przyjęło prawo, zgodnie z którym cała energia wykorzystywana w tym stanie do roku 2045 ma pochodzić wyłączenie ze źródeł odnawialnych. W tym roku kalifornijskie władze jako pierwsze na świecie wprowadziły obowiązek montażu fotowoltaiki w nowych domach.
Przyjętą teraz ustawę oznaczoną jako SB100, zakładającą całkowitą dekarbonizację 5. największej na świecie gospodarki wcześniej poparł stanowy Senat przewagą głosów 25 do 13. Teraz przyjęta i poprawiona przez zgromadzenie stanowe ustawa trafi ponownie pod głosowanie senatorów.
Ustawę SB100 musi następnie podpisać gubernator Kalifornii Jerry Brown, który jest zwolennikiem przyspieszenia stanowej transformacji energetycznej.
Nowe prawo przewiduje nie tylko zwiększenie udziału OZE do 100 proc. w stanowym miksie energetycznym Kalifornii do roku 2045, ale także osiągnięcie poziomu 60 proc. w roku 2030. Wcześniejsze, przyjęte przez Kalifornię prawo mówiło o poziomie 50 proc. zielonej energii do końca przyszłej dekady.
W 2017 roku na kalifornijski miks energii elektrycznej złożyły się elektrownie gazowe z udziałem 33,67 proc., źródła odnawialne z udziałem 29 proc., duże elektrownie wodne z udziałem 14,72 proc. (władze Kalifornii nie zaliczają do OZE takich instalacji), a ponadto elektrownie jądrowe z udziałem 9,08 proc. oraz elektrownie węglowe z udziałem 4,13 proc.
W ramach technologii OZE największy udział w wytwarzaniu energii w Kalifornii w 2017 roku miały elektrownie solarne (10,2 proc.), a następnie wiatrowe (9,4 proc.), geotermalne (4,35 proc.), małe elektrownie wodne (2,7 proc.), a udział generacji z instalacji biomasowych sięgnął 2,35 proc.
Kalifornia jest drugim amerykańskim stanem, który przyjął tak ambitny plan w swojej polityce energetycznej. Cel całkowitego przejścia na energię odnawialną do roku 2045 przyjęły już także Hawaje.
Wcześniej w tym roku kalifornijskie władze jako pierwsze na świecie wprowadziły obowiązek montażu instalacji fotowoltaicznych w domach jednorodzinnych oraz budynkach mieszkalnych posiadających maksymalnie trzy kondygnacje, począwszy od 1 stycznia 2020 r.
Obecnie, bez jakichkolwiek wymogów, już co piąty dom jednorodzinny, który powstaje w Kalifornii, jest wyposażany w instalację fotowoltaiczną.
Nowe standardy przyjęte przez władze Kalifornii mają ponadto premiować wykorzystanie energii elektrycznej w miejsce gazu, a także zastosowanie domowych magazynów energii.
Ponadto stanowa legislacja ma zmierzać do tego, aby powstające od 2020 roku w Kalifornii budynki mieszkalne posiadały standard „zeroenergetyczny”, czyli same produkowały energię w ilości odpowiadającej łącznej konsumpcji energii elektrycznej i gazu. Od 2030 roku taki standard miałby objąć również budynku komercyjne.
W tym roku funkcjonujące w Kalifornii elektrownie fotowoltaiczne pobiły stanowy rekord produkcji energii. Więcej na ten temat w artykule: Rekord w Kalifornii. Połowa energii z fotowoltaiki.
gramwzielone.pl
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
