Dominika Kulczyk: stawiam na energetykę odnawialną

Dominika Kulczyk: stawiam na energetykę odnawialną
Dominika Kulczyk. Fot. Kulczyk Foundation

Dominika Kulczyk przejmie od Sebastiana Kulczyka większościowy pakiet akcji największego prywatnego polskiego koncernu energetycznego Polenergia, który jest jednocześnie jednym z najważniejszych graczy na krajowym rynku OZE. Jak zmiana właściciela wpłynie na plany przejęcia tej spółki przez państwowe PGE?

Wczoraj spółka Kulczyk Investments kontrolowana przez Sebastiana Kulczyka zawarła umowę sprzedaży wszystkich akcji Polenergii Dominice Kulczyk, która obecnie posiada 50,2 proc. kapitału zakładowego i głosów na walnym zgromadzeniu.

Wiadomo, że aktywa Polenergii chce przejąć Polska Grupa Energetyczna. W maju br. PGE ogłosiła wezwanie do zapisywania się na sprzedaż 45,44 mln akcji zwykłych na okaziciela, tj. wszystkich akcji wyemitowanych przez Polenergię, uprawniających do wykonywania 100 proc. ogólnej liczby głosów na walnym zgromadzeniu, po cenie 16,29 zł za każdą akcję – ocenionej przez analityków giełdowych jako stosunkowo niska. Wartość transakcji, zgodnie z propozycją PGE, wyniosłaby około 740 mln zł.

REKLAMA

Ówczesny większościowy akcjonariusz Polenergii Kulczyk Investments szybko wyraził brak zainteresowania ofertą PGE. – Polenergia SA jest dla rodziny Państwa Kulczyk inwestycją długoterminową, w związku z tym nie zamierzają odpowiedzieć na ogłoszone wezwanie do sprzedaży akcji – poinformowało Kulczyk Investments.

Teraz, po przejęciu kontroli nad Polenergią przez Dominikę Kulczyk, nie powinno się to zmienić. Kulczyk Investments podało w komunikacie spółki, że „Dominika Kulczyk, która stała się większościowym udziałowcem Polenergii, inwestycję w spółkę traktuje długofalowo, bierze na siebie rolę inwestora strategicznego i nie planuje odpowiadać na ogłoszone przez PGE wezwanie do sprzedaży akcji Polenergii”.

REKLAMA

Będę kontynuować plan mojego ojca, który z Polenergii chciał uczynić największą, prywatną grupę energetyczną w Polsce. Stawiam na energetykę odnawialną, dlatego traktuję tę spółkę jako aktywo strategiczne i długoterminowe – poinformowała Dominika Kulczyk, zapewniając, że chce rozwijać projekty z obszaru energetyki wiatrowej lądowej i morskiej, i że ma ambicje, aby Polenergia stała się liderem rynku w obszarze energetyki odnawialnej.

Kluczowym biznesem Polenergii jest produkcja energii wiatrowej na posiadanych przez nią farmach wiatrowych o łącznej mocy 243 MW, które w ubiegłym roku wytworzyły 761 GWh energii elektrycznej. Kolejne 185 MW w energetyce wiatrowej może przybyć po wygranych aukcjach, jeśli oczywiście dojdą one do skutku. Ponadto Polenergia chce zbudować w systemie aukcyjnym znaczące portfolio farm fotowoltaicznych na łączną moc do 40 MW.

Najatrakcyjniejszym aktywem mogą być jednak – w konkteście ostatnich, pozytywnych deklaracji ze strony rządu – posiadane przez Polenergię najbardziej zaawansowane projekty morskich farm wiatrowych w polskiej części Morza Bałtyckiego.

Polenergia we współpracy z norweskim koncernem paliwowym Equinor (wcześniej Statoil) – obie firmy mają po 50 proc. udziałów – rozwija projekty morskich farm wiatrowych o łącznej mocy 1,2 GW, dla których posiada już decyzje środowiskowe.

gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.