Litewski Sejm niemal jednogłośnie za dominacją OZE
Litwa będzie mieć nową, krajową strategię energetyczną, w której kluczową rolę mają odegrać odnawialne źródła energii. Opracowane przez rząd Litwy cele dla OZE zatwierdzili w ubiegłym tygodniu litewscy parlamentarzyści.
Pod koniec ubiegłego roku rząd Litwy przedstawił założenia nowej strategii energetycznej kraju, która ma prowadzić do zwiększenia niezależności energetycznej kraju – w dużej mierze dzięki inwestycjom w odnawialne źródła energii.
– Energetyka w Europie i na świecie przechodzi znaczącą transformację, w kierunku nowych modeli wytwarzania energii, a odbiorcy są zachęcani do zmiany swoich zachować jeśli chodzi o energię. Celem energetyki nie jest tylko zapewnienie bezpieczeństwa, ale również kreowanie realnych korzyści dla każdego konsumenta i wnoszenie wartości dodanej dla całej gospodarki – oceniał wówczas litewski minister energii Žygimantas Vaičiūnas.
Teraz bazującą na OZE nową strategię energetyczną Litwy przyjął parlament tego kraju. Zagłosowało za nią 103 ze 104 obecnych na sali posłów, jeden wstrzymał się od głosu.
Nowa strategia określa rozwój litewskiej energetyki w perspektywie aż 2050 roku, przy czym dokładniej skupia się na perspektywie roku 2030, dla którego wyznaczono dużo ambitniejszy cel udziału OZE niż przyjęty w ubiegłym tygodniu przez Unię Europejską wspólnotowy cel na rok 2030 na poziomie 32 proc.
W ramach strategii energetycznej zatwierdzonej w ubiegłym tygodniu przez parlament Litwy przyjęto, że do roku 2030 odnawialne źródła energii mają odpowiadać za 45 proc. krajowego miksu wytwarzania, a w roku 2050 wypełnić go całkowicie (wcześniej na ten rok wyznaczono cel 80 proc.).
Kluczowa rola ma przypaść energetyce wiatrowej, której udział w krajowym wytwarzaniu zielonej energii ma wynieść nie mniej niż 55 proc. w roku 2030 i co najmniej 65 proc. w roku 2050.
Obecnie Litwa posiada stosunkowo niewielki potencjał odnawialnych źródeł energii, jeśli porównamy go z potencjałem OZE w innych krajach UE. Potencjał farm wiatrowych w tym kraju wynosi około 0,5 GW, a więc jest zbliżony do mocy wiatraków, które ma tylko Polska Grupa Energetyczna.
Jednak ze względu na dużo niższe zapotrzebowanie na energię Litwa już teraz jest jednym z liderów w UE jeśli chodzi o udział OZE w krajowym miksie energetycznym. Energetyka wiatrowa już w ubiegłym roku miała odpowiadać za niemal 1/3 produkcji energii na Litwie, generując około 1,3 TWh.
Generację z wiatru Litwini mają podwoić około roku 2025, a aby osiągnięcie ambitnego celu OZE stało się możliwe, zakłada się, że do roku 2030 będzie potrzeba około 7 TWh zielonej energii rocznie, natomiast do roku 2050 około 18 TWh. W tym około 50-55 proc. ma pochodzić z wiatru.
Europejskie stowarzyszenie energetyki wiatrowej WindEurope szacuje, że po przeprowadzeniu pierwszej aukcji dla wiatru, która ma się odbyć na Litwie w przyszłym roku, obejmując 250 MW, do 2022 r. Litwini zwiększą moc swoich wiatraków do 750 MW, produkując w skali roku ok. 2 TWh energii elektrycznej. Następnie, do roku 2030, mają zwiększyć potencjał w energetyce wiatrowej do 1,3 GW, produkując wówczas z wiatru ok. 3,8 TWh energii elektrycznej.
Nowa strategia energetyczna Litwy to również postawienie na energetykę prosumencką. Wilno przyjęło, że do roku 2020 liczba prosumentów wzrośnie do 34 tys., co stanowiłoby 2 proc. wszystkich odbiorców energii na Litwie, a w roku 2030 liczba litewskich prosumentów ma wzrosnąć już do 500 tys.
gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.