Tak OZE zmniejszają na Wyspach popyt na energię z dużych elektrowni
Brytyjski operator systemu elektroenergetycznego National Grid sygnalizuje, że latem może narzucać ograniczenia w produkcji energii z konwencjonalnych elektrowni. W brytyjskim systemie elektroenergetycznym wyraźnie maleje zapotrzebowanie na energię z systemu przesyłowego, ponieważ w coraz większym stopniu jest ono zaspokajane generacją z rozproszonych źródeł OZE.
W najnowszej prognozie dla brytyjskiego systemu elektroenergetycznego na tegoroczne lato National Grid zakłada zmniejszenie minimalnego i maksymalnego zapotrzebowania na energię z centralnego systemu energetycznego.
Minimalny popyt ma wynieść 17 GW, w porównaniu do 17,6 GW w roku 2017 oraz 18,4 GW w roku 2015. W porze dziennej minimum ma wynieść 20,1 GW, czyli o 1,1 GW mniej niż rok wcześniej i aż o 5,7 GW w roku 2015. Z kolei szczytowe zapotrzebowanie ma nie przekroczyć 33,7 GW wobec 34,4 GW w roku 2017 oraz wobec 37,5 GW w roku 2015.
Taki trend to zasługa poprawy efektywności energetycznej, ale także dużego wzrostu potencjału rozproszonych odnawialnych źródeł energii. Obecnie na Wyspach pracują elektrownie fotowoltaiczne o mocy ok. 12,9 GW, podczas gdy jeszcze w roku 2012 potencjał brytyjskiej fotowoltaiki wynosił ok. 2 GW. National Grid zakłada, że w tym roku brytyjski potencjał PV może rosnąc co miesiąc o 110 MW.
National Grid podkreśla przy tym, że praca brytyjskich elektrowni fotowoltaicznych może w określonych dniach wpływać na przesunięcie w okresie letnim minimalnego zapotrzebowania w krajowym systemie energetycznym z pory nocnej na porę dzienną. Pierwszy taki przypadek wydarzył się na Wyspach w kwietniu ubiegłego roku, a National Grid zapowiada, że podobne sytuacje będą mieć miejsce częściej.
Do zmniejszenia popytu na energię z sieci przesyłowej na Wyspach przyczynią się tego lata – obok systemów fotowoltaicznych – także mniejsze farmy wiatrowe o mocy szacowanej na 5,7 GW, które są podłączone do sieci dystrybucyjnych.
W celu zbilansowania sieci w sytuacji wzmożonej pracy elektrowni fotowoltaicznych i wiatrowych brytyjski operator systemu przesyłowego ma tego lata wykorzystać po raz pierwszy usługi regulacji częstotliwości, które zakontraktował w ramach przeprowadzonych aukcji i które będą świadczone m.in. przez operatorów magazynów energii.
Sytuacja opisana w prognozie National Grid może ponadto skutkować narzuceniami ograniczeń w produkcji energii przez konwencjonalne elektrownie – w tym bloki gazowe, które w ramach tzw. merit order brytyjski operator umieszcza przed elektrowniami węglowymi, oceniając generację gazową w tym kontekście jako bardziej ekonomiczną.
– Możemy podejmować więcej działań ograniczających generację i prawdopodobnie wzywać nieelastyczne źródła do redukowania produkcji, aby zbilansować system – sygnalizuje National Grid.
Potencjał odnawialnych źródeł energii w całej Wielkiej Brytanii wzrósł w 2017 roku o 4,8 GW, osiągając poziom 40,5 GW, w tym moc wiatraków na lądzie i elektrowni fotowoltaicznych wynosiła niemal po 13 GW.
Udział OZE w brytyjskim miksie wytwarzania energii elektrycznej wzrósł w ub. r. do 29,4 proc. w stosunku do 22 proc. odnotowanych w roku 2016.
gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.