Konkurs PowerUp! Nowe możliwości dla start-upów w branży cleantech

Konkurs PowerUp! Nowe możliwości dla start-upów w branży cleantech
Michał Kraszewski, Business Creation Manager z InnoEnergy

Do 19 kwietnia trwają zapisy do czwartej edycja PowerUp! największego konkursu dla start-upów z sektora cleantech i energii w regionie Europy Środkowej i Wschodniej. Michał Kraszewski, Business Creation Manager z EIT InnoEnergy organizatora konkursu tłumaczy dlaczego warto spróbować swoich sił w konkursie i jakich rozwiązań poszukują liderzy rynku w regionie.

Na czym właściwie polega działalność EIT InnoEnergy?

– W EIT InnoEnergy umożliwiamy przedsiębiorcom i innowatorom wsparcie we wdrażaniu ich najlepszych pomysłów. Z jednej strony inwestujemy w duże instalacje energetyczne i w tej dziedzinie współpracujemy np. z Tauronem i Rafako. Z drugiej strony realizujemy mniejsze projekty – wspieramy inicjatywy, które pozwolą zapewnić tańszą, czystszą i bezpieczniejszą energię.

REKLAMA

A jedną z dróg na nawiązanie współpracy z EIT InnoEnergy jest konkurs PowerUp!?

– Tak, konkurs PowerUp! stanowi platformę do wyławiania i prezentacji dobrych pomysłów i w istotny sposób pomaga w rozwoju innowacji w sektorze energii w regionie Europy Środkowej. Odpowiadamy na potrzeby naszych partnerów biznesowych i całego rynku energii i do konkursu zapraszamy start-upy związane na przykład z bezpieczeństwem cybernetycznym, smart grid, smart cities, mobility czy magazynowaniem energii. W sferze naszego zainteresowania są także odnawialne źródła energii, systemy monitorowania urządzeń energetycznych i efektywność energetyczna. Jeden warunek musi być spełniony: związek z energią. Poza tym ważne, żeby mieć już zespół i prototyp produktu – stawiamy na jakość start-upów, nie na ich ilość.

Jak wyglądają poszczególne etapy konkursu?

– Do 19 kwietnia czekamy na zgłoszenia uczestników poprzez formularz na stronie: www.powerup.innoenergy.com. Po weryfikacji wniosków zapraszamy wybrane zespoły do wzięcia udziału w krajowych Bootcampach – warsztatach biznesowych z cenionymi mentorami i ekspertami. Po nich drużyny prezentują się na finałach krajowych. W tym roku planujemy 15 finałów krajowych m.in. w Grecji, Turcji, Rumunii, na Litwie, Łotwie, Węgrzech i w Polsce. Jeśli w danym kraju zgłosi się mniej niż pięciu uczestników, zaprosimy ich do finału w innym ośrodku. Doskonałym przykładem jest start-up z Malty, który pojechał w zeszłym roku na finał do Aten i który tam wygrał. Zwycięzcy finałów krajowych wezmą udział w finałowych Bootcampach i w wielkim finale, który odbędzie się 19 czerwca w Pradze.

To już czwarta edycja konkursu jak sobie radzą laureaci poprzednich edycji?

REKLAMA

– Niektórzy z nich już teraz z powodzeniem rozwijają i komercjalizują swoje rozwiązania. Doskonałym przykładem są nasze rodzime zespoły tak jak np. SEPIN, który wykorzystując beacony, dostarcza światowym sprzedawcom energii elektrycznej danych o klientach i zużyciu energii, ułatwiając im opracowywanie spersonalizowanych ofert, taryf, kampanii marketingowych oraz promocji. Innym wyróżnionym w konkursie projektem był opracowany przez polski zespół Bin-e – pierwszy na świecie inteligentny kosz na śmieci, który sam rozpoznaje i sortuje odpady komunalne. Do tej pory start-up sprzedał w Polsce ponad 100 urządzeń, a kolejnymi zakupami BIN-e zainteresowana jest niemiecka firma recyklingowa – Interseroh. Zeszłoroczni zwycięzcy – węgierska firma HeatVentors zajmująca się magazynowaniem energii i inni laureaci edycji 2017 r. dostali zaproszenie do naszego akceleratora Highway®.

Na czym polega pomoc w takim akceleratorze?

– Oferujemy finansowanie do 150 tys. euro, ale nie tylko. Pomagamy aktywnie – weryfikujemy model biznesowy, sprawdzamy, czy firma nie potrzebuje handlowca. Staramy się nie ingerować, tylko wskazywać rozwiązania i otwierać drzwi – dajemy dostęp do naszych biznesowych i akademickich partnerów w całej Europie. Nasz sukces bierze się stąd, że oprócz pieniędzy, inwestujemy naszą wiedzę oraz kontakty. Zarządzamy największym ekosystem innowacji na świecie, który liczy już ponad 320 członków. Wśród nich znajdują się wiodące przedsiębiorstwa energetyczne w Europie, ośrodki akademickie i badawcze, miasta oraz regiony. Do naszych partnerów należą – oprócz wspomnianych wcześniej RAFAKO i Taurona takie firmy jak Schneider Electric, EDF i AGH. Wspieramy projekty na różnych etapach rozwoju – zarówno takie na etapie prototypu, pilotażu, jak i takie, które już wprowadziły swoje rozwiązania na rynek. Tym drugim pomagamy zwiększać sprzedaż, głównie za granicą.

Co organizator konkursu może doradzić potencjalnym uczestnikom? Jakimi cechami powinni się wykazywać przedsiębiorcy, by zgarnąć najwyższą stawkę w konkursie?

–​ EIT InnoEnergy inwestuje przede wszystkim w ludzi, a nie w tabelki, które stworzone na wczesnym etapie inwestycji mogą nie mieć żadnego pokrycia w rzeczywistości. Oceniamy produkt przez pryzmat potencjału zespołu. Co to oznacza? Bardzo często – po zebraniu pierwszych informacji z rynku – rozwiązanie trzeba zmienić. Sprawdzamy, czy zespół ma tego świadomość i czy jest w stanie sprostać tym zmianom. Jeśli tak, nie odrzucamy projektu, nawet jeśli w początkowej fazie produkt nie ma dobrych rokowań. Kluczowe jest zrozumienie, że niezbędne do osiągnięcia sukcesu jest unikalna wartość dostarczana klientowi, niekoniecznie sama technologia. Bez zrozumienia rynku przedsiębiorca nie może oczekiwać, że znajdą się inwestorzy chętni zainwestować w niego pieniądze, bo to rynek zadecyduje o ich ewentualnym wspólnym sukcesie. Ważne jest również umiejętne odnalezienie przez zespół niszy dla swojego produktu.

Nagrody w konkursie PowerUp!  to 30 tys. euro za pierwsze, 10 tys. euro za drugie i 5 tys. euro za trzecie miejsce oraz dla najlepiej rokujących zespołów zaproszenie do akceleratora Highway® by EIT InnoEnergy.

Aby przystąpić do konkursu należy mieć projekt związany z energią, prototyp i do 19. kwietnia wypełnić formularz na stronie: www.powerup.innoenergy.com.

EIT InnoEnergy jest wspierane przez EIT (Europejski Instytut Innowacji i Technologii), podmiot Unii Europejskiej.


artykuł sponsorowany