Coraz mniej inwestycji w elektrownie węglowe

Coraz mniej inwestycji w elektrownie węglowe
Fot. Enea

Najnowszy raport „Boom&Bust 2018analiza światowej energetyki węglowej” wskazuje, że drugi rok z rzędu wszystkie najważniejsze wskaźniki dla nowych mocy w elektrowniach węglowych, w skali globalnej mocno spadły. Liczba rozpoczętych w 2017 roku inwestycji, w porównaniu do roku 2015, zmniejszyła się niemal o 3/4.

Jak informuje Polska Zielona Sieć, powołując się na wniosku z raportu, głównym powodem takiej sytuacji są dalsze ograniczenia wprowadzane przez chińskie władze oraz dalsze wycofywanie się sektora prywatnego z nowych inwestycji węglowych w Indiach, co poskutkowało zamrożenie inwestycji siedemnastu lokalizacjach w tym kraju.

Rok 2017 był kolejnym, w którym liczba nowych elektrowni węglowych na świecie wyraźnie spadła.

REKLAMA

Jak wynika z raportu „Boom&Bust 2018 – analiza światowej energetyki węglowej”, liczba elektrowni węglowych oddanych do użytku w ubiegłym roku spadła o 28 proc. w porównaniu do 2016 r. oraz o 41 proc. w porównaniu do 2015 r.

Wolumen elektrowni, których budowę rozpoczęto w ubiegłym roku, zmniejszył się o 29 proc. względem 2016 r. oraz o 73 proc. względem roku 2015.

W budowie w ubiegłym roku było natomiast o 23 proc. mniej elektrowni węglowych niż w roku 2016, a także o 38 proc. mniej niż w roku 2015.

REKLAMA

W raporcie uwzględniono informacje na temat elektrowni węglowych, zarówno istniejących, jak i planowanych, o mocy większej niż 30 MW.

Polska Zielona Sieć zwraca uwagę, że jednocześnie kolejne państwa i podmioty ponadnarodowe ogłaszają swoje zobowiązania odejścia od energetyki węglowej, podając konkretne daty.

Podczas COP23 w Bonn zainicjowano porozumienie Powering Past Coal Alliance, do którego przystąpiły 34 państwa i jednostki ponadnarodowe oraz 24 organizacje biznesowe i pozarządowe, które odeszły od węgla lub ogłosiły oficjalną datę zaprzestania używania tego surowca.

Na podstawie analizy dynamiki nowych i wyłączanych mocy elektrowni węglowych autorzy raportu przewidują ciągły spadek floty mocy węglowych. W efekcie w 2020 r. liczba elektorowi wygaszanych ma przekroczyć liczbę nowopowstających, pomimo stale rosnącego globalnego zapotrzebowania na energię – zauważa Polska Zielona Sieć.

Zaklinanie rzeczywistości nie pomoże i Polska nie zdoła uniknąć scenariusza odejścia od węgla. W naszym kraju aż 80 proc. mocy elektrycznej oparte jest właśnie na węglu. Mając świadomość, że import tego surowca  do Polski – głównie z Rosji wzrósł w zeszłym roku o 60 proc., szczególnie ważne jest jak najszybsze podjęcie działań w celu stopniowego przenoszenia produkcji energii do taniejących, rozproszonych technologii OZE. To konieczne, aby zapewnić bezpieczeństwo energetyczne naszego kraju – komentuje Magdalena Bartecka, ekspertka ds. klimatu i energii w Polskiej Zielonej Sieci.

Raport „Boom&Bust 2018 – analiza światowej energetyki węglowej” jest dostępny pod tym linkiem.

red. gramwzielone.pl