Ponad połowa energii w sieci w północno-wschodnich Niemczech pochodzi z OZE

Ponad połowa energii w sieci w północno-wschodnich Niemczech pochodzi z OZE
Fot. Windenergieanlagen

Udział źródeł odnawialnych w całym niemieckim miksie energii elektrycznej już wyraźnie przekracza 1/3. W północno-wschodniej części Niemiec to nawet już ponad 1/2. Działający na tym terenie operator sieci przesyłowych podkreśla, że dzięki poczynionym inwestycjom udało mu się istotnie zmniejszyć koszty tzw. congestion management.

Operator systemu przesyłowego w północno-wschodnich Niemczech, 50Hertz, potwierdził, prezentując swoje wyniki za 2017 rok, że już ponad połowa energii, która trafiła do jego sieci w ubiegłym roku, pochodziła ze źródeł odnawialnych – było to dokładnie 53,4 proc.

W ubiegłym roku potencjał odnawialnych źródeł energii w tej części Niemiec wzrósł z 29 GW na koniec 2016 r. do 31 GW. Dla porównania, potencjał OZE zainstalowanych w całej Polsce wynosi w sumie ok. 8,5 GW.

REKLAMA

Jak tak znaczący udział zielonej energii w swoich sieciach komentuje 50Hertz?

Jesteśmy dumni, że wraz z rekordowym udziałem energii odnawialnej możemy przyczyniać się do skutecznej transformacji energetycznej. Będziemy nadal kontynuować podążanie tą drogą, mając na uwadze nowy polityczny cel wzrostu udziału OZE do 65 proc. do roku 2030. Jesteśmy przygotowani, aby poczynić dodatkowe wysiłki, które będą do tego potrzebne – zapewnił szef 50Hertz Boris Schucht, zaznaczając, że „w tym celu potrzebny będzie zorientowany na przyszłość system regulacyjny, który zapewni odpowiednie wsparcie”.

Tylko w ubiegłym roku 50Hertz zainwestował w rozbudowę sieci w sumie 460 mln euro, z czego 246 mln euro przeznaczono na budowę połączeń, które umożliwią przesyłanie energii z niemieckich farm wiatrowych na Bałtyku.

REKLAMA

W latacah 2018-2022 50Hertz ma zainwestować w rozwój sieci w sumie 3,3mld euro.

Niemiecki operator podkreśla, że mimo dużych wydatków inwestycyjnych w ubiegłym roku udało mu się obniżyć o 11 proc. opłaty przesyłowe.

50Hertz informuje, że dzięki oddaniu do użytku nowego interkonektora i zwiększeniu możliwości przesyłu energii na południe Niemiec, udało mu się istotnie zmniejszyć koszty tzw. congestion management, czyli zarządzania pracą elektrowni konwencjonalnych i OZE w sytuacji zmieniającego się popytu i podaży energii.

W 2015 r. koszty congestion management wyniosły 346 mln euro, rok później spadły do 180 mln euro, a w roku 2017 wyniosły 187 mln euro. 

Dodatkowa możliwość przesyłu 5 GW była ważnym warunkiem wycofywania się z energetyki jądrowej i umożliwienia transportu większej ilości energii z charakteryzujących się wysokim poziomem generacji północno-wschodnich Niemiec do charakteryzującej się wysokim poziomem konsumpcji południowej części kraju – komentuje 50 Hertz, szacując, że uruchomienie interkonektora na kierunku północ-południe przyczyniło się jak dotąd do wypracowania oszczędności w zakresie congestion management szacowanych na 306 mln euro.   

– Jeśli chcemy mieć 65 proc. energii z OZE musimy rozwijać sieci szybciej. Jednak to nie wystarczy. Będziemy potrzebować nowych technologii i będziemy musieli wziąć pod uwagę większe obciążenia sieci. Dodatkowo ważne jest, aby na wczesnym etapie zaangażować obywateli. Akceptacja jest kluczem do rozwoju sieci – stwierdził Boris Schucht.

gramwzielone.pl