Kolejny potentat wycofa się z finansowania węgla

Kolejny potentat wycofa się z finansowania węgla
Fot. Generali

Poszerza się grono największych instytucji świata finansów, które nie chcą dłużej angażować swoich funduszy w biznes związany z węglem. Włoski potentat finansowy Generali zapowiedział wycofanie liczonego w miliardach euro zaangażowania w firmy i przedsięwzięcia związane z wydobyciem węgla czy produkcją energii z elektrowni węglowych.

Generali ma wycofać finansowanie węgla warte około 2 mld euro – sprzedając udziały w aktywach związanych z węglem czy stopniowo eliminując posiadanie obligacji, z których finansowane są projekty w energetyce węglowej czy górnictwie.

Wyjątkiem mają być inwestycje w krajach, w których produkcja energii elektrycznej i ciepła „w dalszym ciągu jest uzależniona od węgla, bez alternatyw w średniej perspektywie (medium term)”. Generali zaznacza, że te wyjątki stanowią obecnie około 0,02 proc. wartości jego inwestycji.

REKLAMA

Jak włoski potentat definiuje biznes węglowy, z którego finansowania chce się wycofać? Chodzi m.in. o firmy, których ponad 30 proc. przychodów wynika z działalności w sektorze węglowym, producentów energii, w których miksie wytwarzania elektrownie węglowe mają ponad 30-proc. udział. To także firmy z sektora wydobywczego, które produkują przynajmniej 20 mln ton węgla rocznie, a ponadto chodzi o firmy, które są zaangażowane w budowę nowych elektrowni węglowych.

Jednocześnie Włosi zapowiadają zwiększenie zaangażowania w sektor czystych technologii, w który mają zainwestować – kupując zielone obligacje lub bezpośrednio inwestując w infrastrukturę – do roku 2020 w sumie 3,5 mld euro.

Generali to kolejna instytucja finansowa, która przyjmuje zobowiązanie dotyczące wycofania swoich funduszy z przedsięwzięć związanych z produkcją energii w elektrowniach węglowych oraz wydobyciem tego surowca.

REKLAMA

Niedawno wycofanie się z finansowania inwestycji związanych z węglem niemal do zera do roku 2025 potwierdził ING. W praktyce do końca 2025 r. holenderski bank ma nie finansować dłużej „węglowych” inwestycji koncernów energetycznych, w których miksie energetycznym węgiel ma ponad 5-procentowy udział. Finansowane mają być natomiast projekty tych koncernów zmierzające do transformacji energetycznej. Już dzisiaj ten próg wyznaczony przez ING wynosi 10 proc.

Holenderski bank zapowiedział jednocześnie przejście wyłącznie na energię pochodzącą ze źródeł odnawialnych do roku 2020.

Możliwość kredytowania takich inwestycji mocno ograniczają instytucje finansowe związane z Unią Europejską, a deklaracje o wycofaniu się z sektorów związanych z węglem złożyły m.in. Societe Generale (właściciel m.in. Eurobanku), Credit Agricole, BNP Paribas, Allianz czy Aegon, a także potężne norweskie państwowe fundusze emerytalne.

Z kolei przejście na energię ze źródeł odnawialnych w perspektywie paru lat zapowiedziały m.in. Morgan Stanley, JP Morgan Chase, Citigroup. Goldman Sachs, Bank of America, Commerzbank czy Credit Agricole.

Decyzja wywodzącego się z Włoch Generali idzie zresztą w parze z nową strategią włoskiego rządu, który pod koniec ubiegłego roku zapowiedział wycofanie się z produkcji energii z węgla już do roku 2025.

Podobne zobowiązania przyjęły też inne europejskie kraje. Wielka Brytania zapowiada zakończenie produkcji energii z węgla również do roku 2025. W Holandii postanowienie o wycofaniu z węgla do roku 2030 jest częścią umowy koalicyjnej nowego rządu. Plany wycofania się z wytwarzania energii z węgla maja również Francuzi oraz kraje skandynawskie, a 7 krajów unijnych nie korzysta już w ogóle z węgla do produkcji elektryczności. Są to Belgia, Cypr, Estonia, Litwa, Łotwa, Luxemburg i Malta. Niemcy mają podać datę wycofania się z produkcji energii z węgla do końca tego roku.

red. gramwzielone.pl