Opłata OZE na 2018 r. będzie niższa? Nadwyżka wpłat jest ogromna

Opłata OZE na 2018 r. będzie niższa? Nadwyżka wpłat jest ogromna
Fotolia

W najbliższych dniach Urząd Regulacji Energetyki powinien podać wartość tzw. opłaty OZE na 2018 r. Z tej opłaty, przenoszonej na rachunki odbiorców, finansowane jest wsparcie producentów energii odnawialnej w nowym, funkcjonującym od połowy 2016 r. systemie wsparcia dla źródeł odnawialnych. Na 2017 r. wysokość tej opłaty mocno zwiększono, mimo, że koszty finansowania OZE pozostają relatywnie niskie.

Od połowy ubiegłego roku na rachunkach odbiorców energii uwzględniana jest opłata OZE, która ma pokrywać koszty wsparcia producentów zielonej energii w nowym mechanizmie wsparcia, który obowiązuje od połowy 2016 r. 

Z opłaty OZE ma być pokrywane tzw. ujemne saldo, które wylicza się na podstawie różnicy między wartością sprzedaży energii elektrycznej, a wartością tej energii ustaloną na podstawie ceny zawartej w ofercie przez wytwórcę, który wygrał aukcję. Ta różnica stanowi de facto wsparcie przyznane producentowi energii odnawialnej.

REKLAMA

Mimo, że w drugiej połowie 2016 r., a więc w pierwszym okresie obowiązywania nowego systemu wsparcia, w którym rozpoczęło się naliczanie opłaty OZE, nie uruchomiono jeszcze żadnych instalacji OZE w nowym mechanizmie rozliczeń, co zwiększyłoby koszty nowego systemu wsparcia, Urząd Regulacji Energetyki podniósł opłatę OZE na rok 2017 niemal aż o 50 proc.

W drugiej połowie 2016 r. opłata OZE doliczana do rachunków odbiorców energii wynosiła 2,51 zł za każdą zużytą megawatogodzinę energii, natomiast od 1 stycznia 2017 r. opłata OZE wynosi już 3,7 zł/MWh.

Oznacza to, że jeśli odbiorca skonsumuje w tym roku np. 2 MWh energii elektrycznej, do jego tegorocznych rachunków za energię z tytułu opłaty OZE zostanie doliczona kwota 7,4 zł.

Jaka wartość opłaty OZE będzie doliczana do rachunków w roku 2018? W najbliższych dniach powinien o tym poinformować Urząd Regulacji Energetyki, którego zadaniem jest wyliczenie opłaty zgodnie z założeniami ustawy o odnawialnych źródłach energii.

Póki co wiadomo, że na rachunku opłaty OZE, który prowadzi państwowa spółka Zarządca Rozliczeń SA, jest coraz większa nadwyżka wpłat.

Nowy system wsparcia dla odnawialnych źródeł energii nie rozkręcił się jeszcze na dobre, a jak na razie wypłaty z rachunku opłaty OZE są realizowane dla stosunkowo niewielkiej grupy beneficjentów przeprowadzonych dotychczas kilku aukcji. Do nowego systemu weszło dotąd kilka istniejących biogazowni oraz kilkadziesiąt istniejących elektrowni wodnych, których właściciele zdecydowali się przejść na nowy sposób rozliczeń, rezygnując z dotychczasowego systemu zielonych certyfikatów.

Wypłaty z rachunku OZE są kierowane również do pierwszych, nowych instalacji, które powstały na podstawie wygranych aukcji dla nowych projektów. Są to głównie elektrownie fotowoltaiczne o mocy do 1 MW, jednak póki co takich instalacji, której już produkują energię w systemie aukcyjnym, jest niewiele.

REKLAMA

Efekt to ogromna nadwyżka wpłat z tytułu opłaty OZE, które są pobierane na stałym poziomie (w tym roku 3,7 zł/MWh) niezależnie od dotychczasowych kosztów wsparcia producentów energii z OZE.

W odpowiedzi na pytanie portalu Gramwzielone.pl Zarządca Rozliczeń SA informuje, że w okresie od 1 lipca 2016 r., od kiedy naliczana jest opłata OZE, do 16 listopada br., na prowadzony przez niego rachunek wpłynęło dotąd 491,363 mln zł.

W tej kwocie 116,85 mln zł to środki, które wpłynęły na rachunek opłaty OZE do końca grudnia 2016 r. i które dotyczyły rozliczeń za okres do końca listopada 2016 r. Tymczasem w ubiegłym roku wytwarzania w systemie aukcyjnym nie rozpoczęła jeszcze żadna instalacja. Stało się to dopiero kilka miesięcy później w efekcie aukcji przeprowadzonych przez URE w dniu 30 grudnia 2016 r. 

Tymczasem na pokrycie kosztów aukcyjnego systemu wsparcia dla OZE Zarządca Rozliczeń wydał od marca 2017 r., kiedy w nowym systemie zaczęto rozliczać produkcję energii z instalacji, które wygrały pierwsze aukcje z grudnia 2016 r., do 16 listopada br., kwotę niewiele ponad 22,121 mln zł.

Czy tak ogromna nadwyżka wpłat nad wydatkami na rachunku opłaty OZE będzie oznaczać zmniejszenie wysokości tej opłaty na 2018 rok?

Wysokość przyszłorocznej opłaty OZE Urząd Regulacji Energetyki ma wyliczyć kierując się artykułem 98 ust. 1 ustawy o odnawialnych źródłach energii, w którym wskazano czynniki, które należy wziąć pod uwagę przy wyznaczaniu wartości opłaty.

Jak zaznacza Zarządca Rozliczeń SA „jednym z takich czynników są niewykorzystane środki z opłaty OZE, pozostałe z roku kalendarzowego poprzedzającego rok, w którym jest kalkulowana stawka opłaty OZE”.

Zgodnie z ustawą o OZE Zarządca Rozliczeń miał przekazać do 30 września do URE informacje m.in. na temat prognozowanego stanu rachunku opłaty OZE na dzień 31 grudnia. Na opublikowanie wartości opłaty OZE na rok 2018 Urząd Regulacji Energetyki ma czas do 30 listopada br.

URE w odpowiedzi na pytanie portalu Gramwzielone.pl nie informuje jeszcze, jaka będzie opłata OZE w roku 2018. Zapewnia jedynie, że obecnie trwają prace nad jej skalkulowaniem.

Zgodnie z art. 98 ustawy o OZE, Urząd Regulacji Energetyki przy wyznaczaniu opłaty OZE na kolejny rok powinien uwzględnić  – obok wartości niewykorzystanych środków z opłaty OZE pozostałych z roku kalendarzowego poprzedzającego rok, w którym jest kalkulowana stawka opłaty OZE – również „wysokość kwoty planowanej do pobrania w roku kalendarzowym, na który jest kalkulowana stawka opłaty OZE”, a także „ilość energii elektrycznej zużytej przez odbiorców końcowych, która stanowiła podstawę do obliczenia opłaty OZE w okresie 12 miesięcy kalendarzowych poprzedzających dzień 1 lipca roku, w którym jest kalkulowana stawka opłaty OZE na kolejny rok kalendarzowy”. 

red. gramwzielone.pl