Po huraganie system energetyczny Portoryko bardzo się zmieni

Po huraganie system energetyczny Portoryko bardzo się zmieni
Magazyny energii Tesla Powerpack. Fot. Tesla

W ubiegłym miesiącu huragan Maria niemal doszczętnie zniszczył sieci energetyczne wyspy Portoryko. System energetyczny może zostać odbudowany tam teraz dzięki energetyce odnawialnej i magazynom energii, co w dodatku powinno obniżyć koszty energii u mieszkańców wyspy.

Huragan Maria pozbawił prądu całą wyspę i jej 3,4 mln mieszkańców, niszcząc około 4/5 sieci dystrybucyjnych i przesyłowych.

Inwestorzy i lokalne władze zabierają się teraz za odbudowę systemu energetycznego Portoryko, który będzie bazować w większym stopniu na generacji ze źródeł wiatrowych czy fotowoltaicznych, spiętych w lokalne systemy energetyczne, oparte na mikrosieciach i magazynach energii.

REKLAMA

W ten sposób Portoryko może też zwiększyć niezależność od kosztownego importu paliw, które dotąd napędzały produkcję energii na wyspie. Do tej pory około połowa energii pochodziła tam z ropy, a pozostała z gazu i węgla. Udział źródeł odnawialnych w miksie energii Portoryko wynosił natomiast tylko około 2,5 proc.

Odbudowa systemu energetycznego na związanej ze Stanami Zjednoczonymi wyspie może w ten sposób przełożyć się na niższe rachunki za energię u odbiorców, którzy ponoszą z tego powodu najwyższe koszty w USA – zaraz po mieszkańcach Hawajów.

Nie możemy marnować tej okazji oraz pomocy federalnej. Musimy skupić się nie tylko na przywróceniu zasilania w sieci, ale również na jej udoskonaleniu, tak aby mogła przyjmować więcej energii odnawialnej – komentuje cytowany przez Reutersa Ramon Luis Nieves, polityk Demokratów, który do początku tego roku prowadził prace federalnej senackiej komisji ds. energii.

Po ostatnich huraganach, które nawiedziły południowe stany USA, Demokraci przygotowali propozycje regulacji, których zadaniem jest poprawa bezpieczeństwa i zwiększenie odporności systemu energetycznego na podobne klęski żywiołowe.

REKLAMA

Regulacje firmowane przez demokratycznego senatora Rona Wydena, reprezentującego Oregon, mogą wesprzeć również portorykańskiego regulatora Puerto Rico Electric Power Authority (PREPA), który może m.in. dzięki nim uzyskać dodatkowe środki na modernizację sieci.

Samo PERPA, po tym jak jego zadłużenie wzrosło w lipcu br. do 9 mld dolarów, ogłosił bankructwo, pozostawiając system energetyczny Portoryko w złym stanie jeszcze przed tym, jak wyspę nawiedziły ostatnie klęski żywiołowe.

Władze Portoryko wyznaczyły wcześniej cel zwiększenia udziału OZE w miksie  energii do 20 proc. do roku 2035. Ostatnie wydarzenia mogą tylko przyspieszyć transformację energetyczną Portoryko.

Gubernator wyspy Ricardo Rossello zapewnił, że władze Portoryko szukają alternatyw w odbudowie systemu energetycznego, w tym zakładają wykorzystanie mikrosieci, które mogą funkcjonować niezależnie od centralnego systemu.

W przywracaniu zasilania w Portoryko już uczestniczą firmy z sektora czystej energii. Setki swoich magazynów energii Powerwall wysyła tam Tesla. Ich zadaniem będzie gromadzenie energii z instalacji fotowoltaicznych, które zrealizuje firma Sunnova.

Natomiast niemiecka firma Sonnen, która konkuruje z Teslą na rynku bateryjnych magazynów energii, już rozpoczęła w Portoryko budowę przynajmniej 15 mikrosieci, które obejmą systemy fotowoltaiczne i magazyny energii. Od 2016 r. Sonnen uruchomił tam już 20 magazynów energii i jest w trakcie realizacji około 90 zamówień. 

red. gramwzielone.pl