Najbardziej „zielone” lato na Wyspach

Najbardziej „zielone” lato na Wyspach
Conergy press

Brytyjski operator systemu elektroenergetycznego National Grid ocenił, że ostatnie lato było najbardziej „zielonym” w historii brytyjskiej energetyki. Ponad połowa wyprodukowanej energii pochodziła ze źródeł niskoemisyjnych. Dzięki narzędziom udostępnianym przez National Grid Brytyjczycy mogą na bieżąco śledzić pracę i emisyjność ich systemu elektroenergetycznego, stając się bardziej świadomymi jego uczestnikami. 

National Grid podaje, że od końca czerwca do września, ze źródeł niskoemisyjnych pochodziło na Wyspach 52 proc. energii. Dla porównania, w tym samym okresie 2013 roku było to 35 proc.

W tym czasie emisyjność brytyjskiej gospodarki zmalała o połowę w stosunku do poziomu odnotowanego w analogicznym okresie 2013 r.

REKLAMA

W dniu 7 czerwca br. o godzinie 13 brytyjskie elektrownie wiatrowe, słoneczne, biomasowe i wodne pracowały z mocą 19,1 GW, zaspokajając 51,5 proc. zapotrzebowania na energię. Wszystkie niskoemisyjne źródła w tym czasie stanowiły w tym czasie udział 89 proc.

Podczas jednego z piątkowych dni w maju br. elektrownie fotowoltaiczne w Wielkiej Brytanii wyprodukowały więcej energii niż znajdujące się tam elektrownie jądrowe.

W II kwartale br. udział OZE w miksie energetycznym Wielkiej Brytanii wyniósł 29,8 proc. w porównaniu do 26,9 proc. we wcześniejszym kwartale. Jak zaznacza brytyjski Department for Business, Energy & Industrial Strategy, wyższy udział generacji z OZE był efektem lepszych warunków wiatrowych, ale również relatywnie mniejszego zapotrzebowania na energię.

Produkcja zielonej energii w tym czasie wyniosła 22,5 TWh wobec 19,8 TWh w ujęciu rok do roku. Produkcja z OZE była jednak wyższa w I kwartale br., kiedy sięgnęła 25 TWh.

W II kwartale elektrownie wiatrowe na lądzie wyprodukowały 6 TWh, osiągając ok. 27-procentowy udział w miksie OZE, elektrownie wiatrowe na morzu i fotowoltaika dołożyły po ok. 18 proc., udział elektrowni biomasowych wyniósł 34 proc., a wodnych – 3,7 proc.

REKLAMA

Potencjał OZE na Wyspach sięgał na koniec II kwartału 38 GW i był wyższy o 4,4 GW niż przed rokiem oraz o 0,6 GW w porównaniu do końca I kwartału br.

Łączna moc elektrowni fotowoltaicznych w Wielkiej Brytanii wynosi około 12,5 GW, elektrowni wiatrowych na lądzie ok. 12,2 GW, a elektrowni wiatrowych na morzu – ok. 5,7 GW.

Dzisiaj w godzinach porannych, między 10 a 10.30, dominującym źródłem energii w brytyjskim miksie były elektrownie gazowe (ok. 46 proc.), następnie elektrownie jądrowe i wiatrowe (po ok. 19,5 proc.). Udział węgla wynosił ok. 4,4 proc., a fotowoltaiki 1,6 proc.

Cena energii na brytyjskim rynku hurtowym wynosiła o tej porze około 37,1 GBP/MWh, popyt sięgał 35,4 GW, a średnia emisyjność brytyjskiej energetyki wynosiła około 228 g CO2/kWh.

Ostatnio National Grid uruchomił on-line narzędzie prognozujące emisyjność brytyjskiej elektroenergetyki z dwudniowym wyprzedzeniem. Cel to przekazanie Brytyjczykom wiedzy, dzięki której będą mogli stać się bardziej świadomymi uczestnikami rynku energii.

Jasne i zbieżne informacje, które pokazują z wyprzedzeniem, kiedy najlepiej włączyć pralkę, zmywarkę czy ładować samochód elektryczny, to krok w kierunku niskoemisyjnej przyszłości – komentuje Duncan Burt z National Grid.

Jak wynika z danych zawartych na platformie Carbon Intensity Forecast, dzisiaj emisyjność brytyjskiej energetyki wynosi między 200 a 300 g CO2 na kWh.

Prognoza na jutro mówi o spadku nawet do poziomu ok. 150 g C02/kWh. Prognozowana średnia na jutro to 219 g CO2/kWh, a na niedzielę jedynie 168 g CO2/kWh.

red. gramwzielone.pl