Francja i Niemcy: reforma ETS do listopada

Francja i Niemcy: reforma ETS do listopada
Fot. Aske Holst, flickr cc

Ministerstwo środowiska Francji poinformowało po spotkaniu z przedstawicielami rządu Niemiec, że oba kraje wypracują mechanizmy mające służyć reformie unijnego rynku handlu emisjami CO2 i wdrożą wspólne mechanizmy wsparcia energetyki odnawialnej.

Francja i Niemcy chcą implementacji mechanizmów zwiększających efektywność unijnego handlu emisjami CO2, który – zdaniem krytyków tego systemu – nie napędza w wystarczającym stopniu inwestycji w niskoemisyjne technologie. Powód to m.in. utrzymująca się na rynku carbon niska cena uprawnień do emisji CO2, która nie zachęca w wystarczającym stopniu do ograniczania emisji i inwestowania w czyste technologie.

Od kryzysu finansowego z lat 2008-2007 ceny praw do emisji CO2 spadły z około 30 euro do ok. 5-6 euro za tonę.

REKLAMA

Pałac Elizejski poinformował, że będzie dążyć razem z Berlinem do wypracowania i zatwierdzenia unijnej reformy handlu emisjami CO2 do listopada br. – przed zaplanowanym wówczas szczytem klimatycznym w Bonn. Pierwszym celem ma być wypracowanie wspólnego stanowiska Unii Europejskiej w zakresie reformy systemu emisji w sektorach non-ETS.

System ETS obejmuje około 11 tys. europejskich elektrowni oraz energochłonnych przedsiębiorstw, nakładając na nie dodatkowe koszty wynikające z emisji CO2. Unijny system handlu uprawnieniami do emisji jest kluczowym elementem polityki Unii Europejskiej na rzecz walki ze zmianą klimatu oraz jej podstawowym narzędziem służącym do zmniejszania emisji gazów cieplarnianych.

REKLAMA

System polega na wprowadzeniu limitu łącznych emisji niektórych gazów cieplarnianych emitowanych przez instalacje objęte mechanizmem ETS. 

W ramach wyznaczonego pułapu firmy otrzymują lub kupują uprawnienia do emisji, którymi mogą handlować zgodnie ze swoimi potrzebami. Mogą też kupować ograniczone ilości międzynarodowych jednostek emisji pochodzących z projektów mających na celu ograniczenie zużycia energii na całym świecie. Ograniczenie całkowitej liczby dostępnych uprawnień do emisji gwarantuje, że osiągają one pewną rynkową wartość – obecnie wynoszącą niewiele ponad 5 euro w przeliczeniu na tonę emisji CO2.

Co roku każde przedsiębiorstwo musi umorzyć liczbę przydziałów wystarczającą na pokrycie jego całkowitych emisji. W przeciwnym wypadku nakładane są kary. Jeżeli przedsiębiorstwo zmniejszy swoje emisje, może zatrzymać dodatkowe uprawnienia w celu pokrycia swoich potrzeb w przyszłości albo sprzedania ich innemu przedsiębiorstwu, któremu tych uprawnień zabrakło.

Jednocześnie Paryż zaznaczył, że będzie pracować nad wdrożeniem ze stroną niemiecką wspólnych aukcji dla odnawialnych źródeł energii. Do organizacji transgranicznych aukcji dla OZE między sąsiadującymi ze sobą krajami UE zobowiązuje unijna dyrektywa o odnawialnych źródłach energii.

Jak na razie takie pilotażowe aukcje wdrożyli razem tylko Niemcy i Duńczycy. Więcej o efektach tych aukcji w artykule: Dania: wyniki transgranicznej aukcji dla fotowoltaiki.

red. gramwzielone.pl