Tak będzie wyglądać globalny miks energii zdaniem DNV GL
Czołowa firma konsultingowa w sektorze energetycznym, związana zarówno z sektorami paliw kopalnych jak i OZE, opublikowała raport „Energy Transition Outlook 2017” zawierający prognozę rozwoju globalnego rynku energetycznego do roku 2050. Wskazuje w niej, że już od połowy przyszłej dekady będziemy świadkami spadku zapotrzebowania na energię oraz emisji CO2. Szczególnie wyraźnie w globalnym miksie energii ma wzrosnąć rola energetyki słonecznej. Realizacja postanowień porozumienia paryskiego zdaniem DNV GL jest jednak zagrożona.
DNV GL prognozuje, że już w przyszłej dekadzie będziemy świadkami odwrócenia się trendu wzrostowego w zakresie zużycia energii, którego stopniowy spadek ma się rozpocząć w połowie przyszłej dekady – mimo prognozowanego, dalszego, wyraźnego wzrostu globalnego PKB. Jeszcze wyraźniej, mniej więcej od połowy przyszłej dekady, mają spadać globalne emisje CO2 związane z sektorem energetycznym.
Zdaniem ekspertów DNV GL, będzie mieć to związek ze wzrostem efektywności energetycznej w skali globalnej, napędzanym głównie przez rosnący udział elektryczności w miksie energetycznym, która ma być coraz częściej wykorzystywana w ciepłownictwie i transporcie.
O ile w 2015 r. elektryczność stanowiła 18 proc. globalnego wykorzystania energii, w roku 2050 ma stanowić już 40 proc.
W zakresie wytwarzania energii elektrycznej szczególnie wyraźnie w najbliższych dekadach ma wzrosnąć udział fotowoltaiki, która do roku 2050 ma się stać kluczowym źródłem. Rosnąć ma również znaczenie lądowej i morskiej energetyki wiatrowej. Z drugiej strony najwyraźniejszy spadek produkcji energii ma nastąpić w elektrowniach węglowych.
DNV GL przyjmuje, że wobec rosnącego znaczenia OZE, a także poprawy efektywności energetycznej, wydatki w sektorze paliw kopalnych spadną z około 3,4 bln dolarów obecnie do około 1,5 bln dolarów w roku 2050. Natomiast wydatki związane z energetyką niebazującą na paliwach kopalnych mają wzrosnąć z około 500 mld dolarów obecnie do około 2,7 bln dol. w połowie XXI wieku.
Odwróceniu ma ulec również relacja wydatków operacyjnych i inwestycyjnych w sektorze energetycznym, która obecnie wynosi 60:40 na korzyść kosztów operacyjnych i która ma się odwrócić, co oznacza, że jeszcze ważniejszą rolę w energetyce zaczną odgrywać możliwości pozyskania finansowania CAPEX-u.
W 2015 r. globalne wydatki operacyjne w sektorze energetycznym wynosiły około 2 bln dolarów, a w roku 2050 mają sięgać 1,5 bln dol. W tym czasie wydatki inwestycyjne mają wzrosnąć z obecnego poziomu około 1,8 bln dolarów do około 2,6 bln dolarów.
Globalny miks energii elektrycznej w latach 1980-2050. Dane w PWh/rok. Prognoza DNV GL.
Mimo prognozowanego wzrostu produkcji energii z OZE oraz spadku emisji CO2, DNV GL sceptycznie podchodzi do możliwości zrealizowania celów klimatycznych, które przyjęto na szczycie ONZ w grudniu 2015 r. w Paryżu.
– Jako organizacja związana jednakowo z paliwami kopalnymi i OZE, naszym celem było przygotowanie obiektywnego, zrównoważonego obrazu przyszłości. DNV GL mocno popiera porozumienie paryskie i wysiłki niemal całego świata zmierzające do ograniczenia globalnego ocieplenia do mniej niż 2 st. C wobec poziomu sprzed ery przemysłowej. Nasza prognoza nie pokazuje jednak, że świat jest na drodze do wypełnienia celów klimatycznych – komentuje DNV GL.
Ekstrapolacja prognozy wykonanej przez DNV GL do roku 2050 na późniejszy okres pokazuje, że pierwszym rokiem wolnym od emisji byłby dopiero rok 2090. – Wypełnienie luki między naszą prognozą a wizją przyszłości przewidzianą przez strony porozumienia paryskiego wymagałoby miksu nadzwyczajnych działań – konkludują autorzy raportu „Energy Transition Outlook 2017”.
red. gramwzielone.pl