Chińska prowincja będzie zasilana wyłącznie z OZE

Chińska prowincja będzie zasilana wyłącznie z OZE
Fot. Danish Wind Industry Association

Większa pod względem populacji od niejednego europejskiego kraju chińska prowincja Qinghai ma być docelowo zasilana energią pochodzącą wyłącznie ze źródeł odnawialnych. Taka sytuacja miała zresztą już miejsce w Qinghai w czerwcu br., przez siedem dni z rzędu.

Prowincja, która liczy 5,8 mln mieszkańców, ma stać się do roku 2050 pierwszym chińskim regionem zasilanym energią pochodzącą wyłącznie ze źródeł odnawialnych – donosi chińska agencja informacyjna Xinhua. Ma to umożliwić zainstalowany wówczas potencjał OZE rzędu 400 GW, a produkcja energii ma sięgać w skali roku około 800 TWh.

W dniach 17-23 czerwca br. Qinghai było zasilane wyłącznie energią ze źródeł odnawialnych – elektrowni wodnych, wiatrowych i solarnych, z czego te pierwsze pokryły 72,3 proc. zapotrzebowania.

REKLAMA

W tym czasie konsumpcja energii w chińskiej prowincji sięgnęła 1,1 TWh, a generacja z OZE odpowiadała energii, do której wyprodukowania potrzeba około 535 tys. ton węgla – wylicza Xinhua.

Co ciekawe, największy odbiorca energii w Qinghai, firma Juin Power, zajmuje się produkcją paneli fotowoltaicznych. Jak zapewnia cytowany przez Xinhua prezes tej firmy, w czasie, gdy zapotrzebowanie na energię pokrywały wyłącznie źródła odnawialne, nie można było odczuć jakiegokolwiek pogorszenia jakości dostaw energii.

Potencjał źródeł wytwórczych w położonej w centralnej części Chin prowincji sięgał na koniec maja 23,4 GW, z czego za 82,8 proc. odpowiadała energetyka odnawialna.

REKLAMA

W miksie OZE chińskiej prowincji dominuje energetyka wodna. Największa hydroelektorwnia, znajdująca się w regionie Guide, produkuje rocznie około 10 TWh energii elektrycznej.

Zgodnie z planem, który przyjęły władze chińskiej prowincji, do 2020 r. potencjał elektrowni wiatrowych i słonecznych w Qinghai ma zostać zwiększony do 35 GW, a te źródła mają odpowiadać wówczas za produkcję 110 TWh energii elektrycznej, z czego większość ma zaopatrywać inne prowincje położone w centralnej i wschodniej części Chin.

To ma pozwolić na uniknięcie spalenia 50 mln ton węgla, który należałoby wykorzystać do wyprodukowania analogicznej ilości energii – szacuje Xinhua.

Chińska rządowa agencja odpowiadająca za sektor energetyczny przyjęła, że w obszarze OZE zostanie zainwestowane w Chinach w latach 2016-2020 około 370 mld dolarów (2,5 bln juanów), co przełoży się na utworzenie 13 mln miejsc pracy.

Zgodnie z oficjalną strategią Pekinu, wpisaną do aktualnego planu pięcioletniego, w roku 2020 chiński potencjał generacji miałby się zwiększyć z obecnego ok. 1,604 TW do 1,928 TW. Na taki poziom mają składać się wówczas elektrownie węglowe (1,1 TW), wodne (340 GW), wiatrowe (210 GW), fotowoltaiczne (110 GW), gazowe (110 GW) oraz jądrowe (58 GW). Łączna moc elektrowni fotowoltaicznych w Chinach jest jednak wyższa już teraz.

Obecnie udział energetyki odnawialnej w chińskim miksie energetycznym sięga już 25. proc., z czego za 20 proc. odpowiada energetyka wodna, 3 proc. energetyka wiatrowa, a 1 proc. fotowoltaiczna. W ubiegłym roku udział węgla w miksie energii Państwa Środka spadł do 65 proc.

red. gramwzielone.pl