ArcelorMittal przegrywa z KE w sporze o system ETS
Wczoraj Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał wyrok w sprawie pomiędzy Komisją Europejską i koncernem ArcelorMittal. Spór dotyczył europejskiego systemu handlu emisjami CO2.
ArcerlorMittal jest jedną z firm, które zgłosiły się do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej wskazując na niesprawiedliwe – ich zdaniem – naliczanie emisji CO2 w ramach europejskiego systemu ETS (European Trading System).
Największy na świecie producent stali czuł się poszkodowany faktem, że Komisja Europejska nie zmniejsza obciążeń, którym w ramach systemu ETS podlega ArcerlorMittal, nie uwzględniając, że jego własne elektrownie gazowe produkują energię z gazu wychwytywanego przy procesie produkcji stali.
Jak podaje Reuters, Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej stwierdził, że ten proces nie powinien być brany pod uwagę przy rozdziale darmowych uprawień w ramach systemu ETS.
System ETS obejmuje około 11 tys. europejskich elektrowni oraz energochłonnych przedsiębiorstw, nakładając na nie dodatkowe koszty wynikające z emisji CO2. Unijny system handlu uprawnieniami do emisji jest kluczowym elementem polityki Unii Europejskiej na rzecz walki ze zmianą klimatu oraz jej podstawowym narzędziem służącym do zmniejszania emisji gazów cieplarnianych.
System polega na wprowadzeniu limitu łącznych emisji niektórych gazów cieplarnianych emitowanych przez instalacje objęte mechanizmem ETS.
W ramach wyznaczonego pułapu firmy otrzymują lub kupują uprawnienia do emisji, którymi mogą handlować zgodnie ze swoimi potrzebami. Mogą też kupować ograniczone ilości międzynarodowych jednostek emisji pochodzących z projektów mających na celu ograniczenie zużycia energii na całym świecie. Ograniczenie całkowitej liczby dostępnych uprawnień do emisji gwarantuje, że osiągają one pewną rynkową wartość – obecnie wynoszącą niewiele ponad 5 euro w przeliczeniu na tonę emisji CO2.
Co roku każde przedsiębiorstwo musi umorzyć liczbę przydziałów wystarczającą na pokrycie jego całkowitych emisji. W przeciwnym wypadku nakładane są kary. Jeżeli przedsiębiorstwo zmniejszy swoje emisje, może zatrzymać dodatkowe uprawnienia w celu pokrycia swoich potrzeb w przyszłości albo sprzedania ich innemu przedsiębiorstwu, któremu tych uprawnień zabrakło.
red. gramwzielone.pl
