Wraca ryzyko letnich przerw w dostawach prądu
W lecie ubiegłego roku nie powtórzyła się sytuacja odnotowana w sierpniu 2015 r., kiedy w naszym kraju wprowadzono ograniczenia w dostawach energii elektrycznej. Nie oznacza to, że zagrożenie zostało wyeliminowane.
„Rzeczpospolita” informuje, powołując się na raport ENTSO-E, organizacji zrzeszającej europejskich operatorów systemów przesyłowych, że tegoroczne upały i susze mogą sprawić, że wrócą problemy z dostawami energii. Największe ryzyko ma wystąpić w dniach 13-14 lipca.
Krajowy operator systemu przesyłowego, PSE, zastrzega, że informacje ENTSO-E „należy traktować jako sygnalizację możliwych problemów, a nie gotowy scenariusz pracy systemu w ściśle określonych i zdefiniowanych warunkach”.
„RZ” dodaje, że PSE wyciągnęły wnioski z sytuacji z sierpnia 2015 r., gdy wprowadzono 20. stopień zasilania i teraz są lepiej przygotowane na letnie upały. Dostosowano harmonogram planowanych remontów elektrowni, zawarto umowy umożliwiające interwencyjny import energii, a także wprowadzane są mechanizmy DSR.
Ryzyko letnich przerw w dostawach energii może odsunąć również fotowoltaika. PSE wskazywało nawet we wnioskach z kryzysu z sierpnia 2015 r. na potrzebę budowy elektrowni fotowoltaicznych o mocy rzędu 1-2 GW. Na razie jednak udział PV w krajowym miksie energii pozostaje – jak określa „RZ” – „niezauważalny„.
Link do artykułu w „Rzeczpospolitej”.
red. gramwzielone.pl
