Statoil planuje kolejne inwestycje w OZE

Statoil planuje kolejne inwestycje w OZE
Fot. Harald Pettersen, Statoil

Przedstawiciele rządu Norwegii zapewnili, że wywodzący się z tego kraju koncern energetyczny Statoil chce inwestować w energetykę wiatrową i słoneczną w Algierii, która otwiera się na inwestorów z branży odnawialnych źródeł energii.

Statoil, który jest już aktywny w Algierii w sektorze energetycznym dzięki projektom gazowym, teraz chce inwestować w tym kraju również w źródła odnawialne.

Okazją do pierwszych projektów, które Statoil zrealizuje w algierskim sektorze OZE, może być aukcja dla fotowoltaiki, w której do rozdysponowania będzie potencjał rzędu 4 GW. W planie jest również aukcja dla wiatru na 3 GW.

REKLAMA

Zainteresowanie budową farm wiatrowych w Algierii wyraziły dotąd także inne m.in. koncerny paliwowe, takie jak włoski Eni czy amerykański ExxonMobil.

Mniejsznościowe udziały w projektach realizowanych w ramach systemu aukcyjnego w Algierii ma obejmować krajowy oprator energetyczny Sonatrach. 

Statoil jest aktywny na rynku odnawialnych źródeł energii już od kilku lat, m.in. prowadząc badania nad technologiami pozwalającymi na budowę elektrowni wiatrowych nieprzytwierdzonych do morskiego dna.

Z inicjatywy norweskiego koncernu 6 lat temu pływająca turbina o mocy 2,3 MW została przymocowana linami do morskiego dna w pobliżu norweskiej wyspy Karmøy. Turbina, której wysokość wieży wynosi 65 metrów, a waga to ponad 130 ton, kosztowała około 52 mln euro.

REKLAMA

Po przeprowadzonych u wybrzeży Norwegii testach Statoil zdecydował, że zrealizuje pierwszy na świecie komercyjny projekt morskiej farmy wiatrowej bazującej na konstrukcjach nieprzytwierdzonych do morskiego dna. Pływająca farma wiatrowa ma powstać na wysokości szkockiego miasta Peterhead, a jej potencjał ma docelowo wynieść 30 MW. Turbiny wiatrowe będą oddalone od szkockich brzegów o około 25 km.

Produkcja energii na pływającej farmie wiatrowej o nazwie Hywind Scotland Pilot Park ma ruszyć pod koniec tego roku.

Pod koniec ubiegłego roku Statoil wykonał też pierwsze kroki w celu budowy pierwszych morskich farm wiatrowych, które mają powstać u wybrzeży USA.

Norweski koncern paliwowy wygrał pierwszą w historii aukcję mającą na celu budowę morskich farm wiatrowych u wybrzeży Stanów Zjednoczonych. W aukcji licytowano jednak nie cenę, którą chcieli zaoferować za sprzedaż energii inwestorzy, ale strefę, w której mają stanąć wiatraki. 

Statoil pokonał w tej aukcji m.in. innych potentatów europejskiego sektora energetycznego, którzy budują morskie farmy wiatrowe – m.in. niemieckie innogy czy duński Dong.

Oferta za dzierżawę strefy przeznaczonej pod wiatraki, którą zaproponowała spółka Statoil Wind US LLC, wyniosła 42,47 mln dolarów, a elektrownie wiatrowe mają stanąć u wybrzeży stanu Nowy Jork na wydzielonej do tego celu powierzchni ponad 321 km2. Statoil szacuje, że w strefie, do której zyskał prawa, można ulokować wiatraki o łącznej mocy przynajmniej 1 GW. W pierwszej fazie Statoil chce zbudować morskie elektrownie wiatrowe o łącznej mocy 400-600 MW.

red. gramwzielone.pl