Ponad połowa największych inwestorów odwraca się od węgla
60 proc. inwestorów spośród 500 największych światowych instytucji finansowych uwzględnia ryzyka klimatyczne oraz szanse płynące z niskoemisyjnej transformacji w swoich decyzjach inwestycyjnych. Zgodnie z raportem Asset Owners Disclosure Project, w 2016 roku globalni inwestorzy poddali testom na utratę wartości w związku ze zmianą klimatu aktywa o wartości 27 bilionów dolarów – o 18 proc. więcej w stosunku do poprzedniego roku.
Przeanalizowane w raporcie Asset Owners Disclosure Project dane dotyczą 500 największych inwestorów zarządzających fundszami wartymi ponad 39 bln dolarów. Po raz pierwszy w pięcioletniej historii badania opracowanie uwzględnia także analizę decyzji podejmowanych przez 50 managerów największych instytucji, zarządzających w imieniu klientów w sumie 43 bilionami dolarów – co stanowi ponad 70 proc. wszystkich aktywów tego typu. Ocenie analityków podlegały zarówno dane dotyczące zasad zarządzania i strategii instytucji, jak i portfolio oraz wskaźniki i cele.
W wyścigu o czyste inwestycje przoduje Europa i Australia, a instytucje z USA i Chin nadal nie doceniają wystarczająco korzyści z niskoemisyjnych projektów. W Australii, Nowej Zelandii, Holandii, Irlandii i w Skandynawii każdy obecny tam fundusz podejmuje jakiegoś rodzaju działania w tym kierunku. Spadła jednocześnie liczba inwestorów nie uwzględniających klimatycznych zagrożeń – o 19 procent.
Kto zostaje w tyle? Głównie Ameryka Północna i Azja, choć na przykład także 68 proc. instytucji w Niemczech, 67 proc. w Chinach, 63 proc. w USA, a tylko 29 proc. w Szwajcarii, 26 proc. w Japonii i 24 proc. w Kanadzie. W Stanach natomiast widać polaryzację i pojawianie się istotnych liderów proklimatycznych inwestycji.
Jak pokazuje raport, bardziej niż właściciele instytucji finansowych, aktywni okazują się sami ich menadżerowie, wykazujący większą skuteczność w uwzględnianiu ryzyk klimatycznych przy inwestycjach. 94 proc. z 50 najbardziej wpływowych managerów uwzględnia ryzyka klimatyczne w swoich decyzjach – najskuteczniejsi menadżerowie rozumieją globalne trendy.
– Na polskim rynku analiza ryzyk klimatycznych jest wciąż marginalizowana zarówno przez krajowych inwestorów, jak i notowane na GPW spółki – niesłusznie. Obecnie ponad połowa światowych aktywów poddawana jest testom na utratę wartości w związku z ryzykami środowiskowymi. Konsekwencje tego trendu są już od 2015 roku odczuwane także na GPW, kiedy norweski Rządowy Fundusz Emerytalny (GPFG) jako pierwszy dokonał dezinwestycji z polskich spółek sektora energetycznego. Ignorując istotne globalne trendy, narażamy polski rynek finansowy na marginalizację, nieodwracalnie tracimy także szanse biznesowe wynikające z coraz większego zainteresowania rynku inwestycjami niskoemisyjnymi – komentuje Joanna Wis-Bielewicz, specjalistka sektora pozarządowego ds. ryzyk klimatycznych
Uwzględnianie ryzyk finansowych związanych ze zmianą klimatu jest standardem, który jest coraz powszechniej stosowany. Rekomendacje dotyczące inwestycji w tym zakresie zostaną przedstawione m.in. podczas czerwcowego spotkania grupy G20.
Raport Asset Owners Disclosure Project jest dostępny pod tym linkiem.
red. gramwzielone.pl