Światowy odwrót od inwestycji w elektrownie węglowe

Światowy odwrót od inwestycji w elektrownie węglowe
Inwestycje w elektrownie węglowe na świecie (w GW, stan na styczeń 2017 r.). Źródło: Polska Zielona Sieć, Raport Boom and Bust

W 2016 roku inwestycje w energetykę węglową na świecie spadły aż o 62 procent. Tylko w Chinach i Indiach wstrzymano prace nad ponad setką elektrowni. Jeśli ten trend się utrzyma, istnieje szansa na zatrzymanie ocieplenia klimatu poniżej 2 stopni Celsjusza. W Unii Europejskiej tylko dwa państwa będą otwierać nowe bloki na węgiel. Chodzi o Polskę i w mniejszej liczbie o Niemcy informuje Polska Zielona Sieć.

Jak wynika z opublikowanego wczoraj raportu „Boom i po boomie 2017. Śladami inwestycji węglowych na świecie” (ang. „Boom and Bust 2017 – Tracking The Global Coal Plant Pipeline”), przygotowanego przez międzynarodowe organizacje Greenpeace, Sierra Club i CoalSwarm, w ubiegłym roku na świecie więcej projektów węglowych zostało wstrzymanych niż rozpoczętych.  

W skali globalnej w 2016 roku zainaugurowano budowę bloków węglowych o łącznej mocy aż o 62 proc. mniejszej niż miało to miejsce rok wcześniej. O 42 proc. spadła też moc elektrowni znajdujących się w fazie planowania budowy. 

REKLAMA

Jako główne przyczyny dekoniunktury w energetyce węglowej w raporcie wskazuje się przede wszystkim na zmiany w otoczeniu politycznym i ekonomicznym dla węgla, jakie zaszły w Chinach i Indiach. – W związku z malejącym wykorzystaniem istniejących elektrowni węglowych, a zarazem ogromnym zanieczyszczeniem powietrza, znacząco zmniejszono plany rozbudowy mocy. Jednocześnie w obu krajach trwa boom w energetyce odnawialnej, który wzmaga się wraz z postępującym spadkiem cen tych technologii. W efekcie, w Indiach instytucje finansowe wycofują gwarancje dla nowych projektów węglowych, postrzegając je jako nierokujące na zwrot kapitału – informuje Polska Zielona Sieć.

REKLAMA

 Tak wiele zatrzymanych inwestycji węglowych na całym świecie to rzecz niezwykła. Zarówno chińskie władze, jak i sektor bankowy w Indiach doszły już do wniosku, że rozbudowa sektora węglowego to ogromne marnotrawstwo środków. Szybkie odejście od paliw kopalnych w  stronę czystych źródeł energii jest korzystne dla zdrowia publicznego, ochrony klimatu i miejsc pracy. Wiele wskazuje na to, że ta zmiana jest już nie do powstrzymania – komentuje Ted Nace, dyrektor organizacji CoalSwarm.

Przy okazji publikacji raportu Polska Zielona Sieć zwraca uwagę, że w gronie państw wysoko rozwiniętych nasz kraj jest jedyną gospodarką, obok Japonii i  Korei Południowej, która planuje jeszcze znaczące inwestycje w węgiel. W światowym rankingu inwestycji zagrażających ochronie klimatu jesteśmy sklasyfikowani na wysokim 13. miejscu, najwyższym spośród wszystkich krajów Europy.

– Politycy, którzy starają się za wszelką cenę utrzymać dominację węgla w produkcji energii w Polsce, prowadzą nas w ślepy zaułek. Jesteśmy przez to nie tylko izolowani politycznie w Unii Europejskiej, ale też skutecznie dławiony jest rozwój sektora zielonej energii. Tymczasem to, czego Polska potrzebuje, to właśnie zdecydowane zwrócenie się ku odnawialnym źródłom i inteligentnemu zarządzaniu energią – komentuje Marek Józefiak z Polskiej Zielonej Sieci.

PZS dodaje, że rok 2016 przyniósł także duże wyłączenia istniejących, starych elektrowni na węgiel, a w ciągu ostatnich dwóch lat wygaszono na świecie elektrownie węglowe o mocy 64 GW, głównie w Unii Europejskiej i w Stanach Zjednoczonych, co odpowiada około stu dwudziestu dużym blokom węglowym.

red. gramwzielone.pl