Polska na szarym końcu w rozwoju OZE

Polska na szarym końcu w rozwoju OZE
Lollie Pop, flickr cc

Już 21 państw Unii Europejskiej wykorzystuje więcej energii ze źródeł odnawialnych, niż przewidywały ich cele na 2020 rok. Większość z nich to kraje porównywalnie lub mniej zamożne od Polski. Na wschód od Renu nie pozostał nam już żaden sojusznik w walce przeciw „zielonemu” kierunkowi rozwoju energetyki.

W maju 2016 roku z trybuny sejmowej minister energii Krzysztof Tchórzewski przekonywał opinię publiczną, że „w zakresie realizacji odnawialnych źródeł energii jesteśmy w Europie na drugim miejscu po Niemczech”.

Trudno odgadnąć co minister miał na myśli, bo tak Niemców próżno szukać wśród liderów, jak Polski choćby w pierwszej dwudziestce – wynika z opublikowanych właśnie danych Eurostatu.

REKLAMA

W 2015 roku udział zielonej energii w zużyciu ogółem w Polsce wyniósł 11,77 proc. Ponownie znaleźliśmy się zatem na 21. miejscu wśród 28 państw Unii Europejskiej. Na początku drogi, w 2004 roku, w tym samym gronie plasowaliśmy się na 15. miejscu.

REKLAMA

Niemcy, które miałyby być liderem, zajęły zaledwie 18 lokatę – wynika z danych Eurostatu. Polska nie należy także do prymusów zmian – przyrost o 5 punktów procentowych w ciągu 11 lat uplasował nas na czwartej od końca pozycji w Unii Europejskiej, a Niemcy dopiero na 8. miejscu zestawienia.

Dane Eurostat i GUS oznaczają, że udział zielonej energii w Polsce był w 2015 roku znacznie niższy od zakładanego przez rząd celu w wysokości 12,08 proc. Polska jest też wśród dziewięciu państw najbardziej oddalonych od, uzgodnionego z Unią Europejską, „zielonego” celu na 2020 rok, który dla naszego kraju wynosi 15 proc.

O tym, jak wypadły inne państwa europejskie w tym zestawieniu, w dalszej części artykułu na portalu wysokienapiecie.pl.

Bartłomiej Derski, WysokieNapiecie.pl