Australijski stan podwoi taryfy gwarantowane dla prosumentów
W ostatnich latach – podobnie jak w innych krajach – w Australii obniżano taryfy za sprzedaż energii z małych instalacji fotowoltaicznych. Teraz drugi pod względem liczby mieszkańców australijski stan taryfy gwarantowane podwoi.
Wiktoria, drugi co do wielkości i pod względem populacji australijski stan, który zamieszkuje około 4,3 mln osób, wprowadzi wyższe stawki za sprzedaż energii z małych instalacji fotowoltaicznych.
Stanowy regulator energetyczny ustanowił taryfę gwarantowaną, która będzie obowiązywać od 1 lipca br. i wyniesie 0,113 AUD/kWh (około 0,35 PLN/kWh) – podczas gdy dotychczas stosowana taryfa wynosiła 0,05 AUD/kWh (ok. 0,16 PLN/kWh).
Taka taryfa obejmie nie tylko prosumentów posiadających elektrownie fotowoltaiczne, których w Australii jest zdecydowanie najwięcej, ale również właścicieli elektrowni wiatrowych, wodnych i biomasowych. Warunek to maksymalna moc tych urządzeń wynosząca 100 kW.
Zgodnie z nowym prawem, do takiej, minimalnej stawki będzie musiał dostosować się każdy sprzedawca energii, który ma ponad 5 tys. klientów.
– Walczyliśmy o sprawiedliwą cenę dla energii słonecznej po skandalicznych działaniach koncernów energetycznych, które zdzierały z australijskich producentów energii słonecznej. (…) Mamy nadzieję, że pozostali regulatorzy w Australii skorygują popełnione błędy w innych stanach, w których producenci energii słonecznej nie otrzymują prawie żadnej zapłaty za energię, którą produkują – komentuje australijskie stowarzyszenie Solar Citizens.
Organizacja zrzeszająca australijskich prosumentów zauważa, że w pozostałych 5 australijskich stanach i na terytoriach zależnych producenci energii słonecznej otrzymują za sprzedaż do sieci stawki rzędu 0,05 – 0,06 AUD/kWh. – To mniej niż 1/4 ceny, którą narzucają sprzedawcy za energię pochodzącą z sieci – komentuje Solar Citizens.
Obecnie w Australii – kraju zamieszkałym przez 24 mln ludzi – działa już około 1,6 mln instalacji fotowoltaicznych.
red. gramwzielone.pl