Czego dowiemy się o odnawialnych źródłach energii z Planu Morawieckiego?
Rząd przyjął Strategię na rzecz odpowiedzialnego rozwoju. Czego dowiemy się w finalnej wersji tego dokumentu o OZE, magazynowaniu energii czy energetyce prosumenckiej? Niewiele na temat szans, jakie te dziedziny dają polskiej gospodarce.
Jak czytamy w Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju (SOR), którą rząd przyjął na posiedzeniu w dniu 14 lutego br., do osiągnięcia budowy nowoczesnego sektora energetycznego niezbędne jest „tworzenie rozwiązań na rzecz modernizacji i rozbudowy sieci wytwarzania, przesyłu i dystrybucji energii, a także produkcji energii na poziomie gospodarstw“.
Ostatnia informacja sygnalizuje, że w SOR może zostać położony nacisk na rozwój energetyki prosumenckiej. O tym obszarze w całej strategii wspomina się jednak tylko kilkukrotnie, przy czym terminu „energetyka prosumencka“ używa się tylko w jednym akapicie, w którym prognozuje się wzrost roli produkcji energii na własne potrzeby.
– Wraz z postępem technologii zapewniającym wzrost wydajności i spadek cen dla małych instalacji OZE dedykowanych grupie indywidualnych konsumentów będzie rosła rola wykorzystywanych na własne potrzeby zasobów wytwarzania. Rozwój tego typu instalacji będzie wspomagany przez energetykę zawodową dostarczającą energię w okresie, gdy nie produkują jej źródła OZE. Ten segment rynku zacznie się dynamicznie rozwijać, jeśli rozwiązany zostanie problem taniego i efektywnego magazynowania energii. Do tego czasu rozwój segmentu prosumenckiego może być wspomagany przez ofertę wirtualnego magazynowania poprzez oddawanie wytworzonych nadwyżek do sieci elektroene3rgetycznej w celu odebrania jej w okresie, gdy jest potrzebna – czytamy w SOR nt. energetyki prosumenckiej.
Podobnie mało informacji w kluczowym gospodarczym dokumencie rządu znajdziemy nt. magazynowania energii, o którym w SOR wspomina się jedynie kilkukrotnie i dosyć ogólnikowo, wskazując na potrzebę „podjęcia działań zwiększających innowacyjność sektora energetycznego“ oraz na zależność dalszego rozwoju OZE od „rozwiązania problemu taniego i efektywnego magazynowania energii“.
Natomiast wielokrotnie w Strategii wspomina się o potrzebie rozwoju – jak to określają autorzy dokumentu – „stabilnych” źródeł OZE. W wielu miejscach pojawiają się zapewnienia o potrzebie rozwoju energetyki opartej na biomasie czy geotermii, a także rozwoju klastrów i spółdzielni energetycznych mających tą „stabilność” zapewnić. W całej strategii nie podkreśla się natomiast potrzeby rozwoju energetyki opartej na fotowoltaice czy energetyce wiatrowej – w tym energetyce wiatrowej na morzu.
Jako jeden z głównych celów polityki energetycznej w obszarze OZE wskazuje się na „wprowadzenie mechanizmów regulacyjnych oraz prawnych zwiększających stabilność pracy źródeł odnawialnych oraz wzrost znaczenia stabilnych źródeł OZE”.
– Dotowane OZE, jeśli nie będzie mogło zostać wygaszone, powinno z jednej strony preferować rozwiązania zapewniające maksymalną dyspozycyjność, a z drugiej szerzej odzwierciedlać potrzeby lokalne związane np. z gospodarką odpadami i wykorzystaniem miejscowego potencjału. Koniecznym jest zatem zapewnienie możliwości bilansowania i współdziałania źródeł OZE z innymi źródłami, niepodlegającymi ograniczeniom ze strony sił natury, bardziej efektywnymi, stabilnymi i łatwiej sterowalnymi – komentują autorzy Strategii, oceniając przy tym, że taka sytuacja oznacza, że „energetyka systemowa – która pozwala na uzyskanie oszczędności skali – będzie w dalszym ciągu konieczna, chociażby po to, aby zapewniać dostawy energii do obszarów deficytowych, czy gwarantować pewność zasilania lokalnego“.
Czytamy, że „w obszarach słabiej zurbanizowanych ciepło, gaz, jak i elektryczność mogą pochodzić z biogazowni”, a „odpowiedni dobór odnawialnych i innych źródeł wytwarzania energii w ramach klastrów energii, spółdzielni energetycznych itp. może lokalnie zapewnić samowystarczalność i tym samym bezpieczeństwo energetyczne”.
– Zakładana transformacja gospodarki w kierunku gospodarki niskoemisyjnej wymagać będzie kompletnego przewartościowania i nowych modeli rynku dopuszczających m.in. takie cechy jak moc, dyspozycyjność, lokalizacja wytwórcy, lokalizacja odbiorcy, charakterystyka zapotrzebowania itp. Jednak ze względu na charakter usług energetycznych zmiany muszą być ewolucyjne i konieczne jest pogodzenie wystarczająco silnego zaplecza konwencjonalnych, wielkoskalowych sił wytwórczych w zawodowej energetyce ze źródłami rozproszonymi funkcjonującymi jako uzupełnienie dla średniej wielkości aglomeracji oraz klastrami, spółdzielniami energetycznymi itp. o znacznym poziomie autonomii – piszą autorzy Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju.
Natomiast na temat geotermii możemy przeczytać, że konieczny jest „rozwój i wykorzystanie potencjału geotermalnego w Polsce – stworzenie warunków dla promocji oraz rozwoju energetyki odnawialnej, bazującej na źródłach geotermalnych”, a „celem projektu jest wykorzystanie istniejącego potencjału geoenergetycznego zasobów geotermicznych Polski, pozwalającego na wykorzystanie zasobów geotermicznych na obszarze przeszło 80 proc. kraju”.
W kwestii energetyki wodnej w SOR możemy przeczytać m.in. w kontekście zasygnalizowanego w tym dokumencie pomysłu polegającego na „tworzeniu mechanizmów bilansowania źródeł OZE w oparciu o innowacyjne wykorzystanie potencjału hydroenergii w obszarach po eksploatacji kopalin”.
– Wykorzystanie potencjału hydroenergetycznego – projekt mający na celu zwiększenie wykorzystania i rozwój hydroenergetyki poprzez eliminację barier administracyjnych w obszarze inwestycji w zakresie hydroenergetyki, rozwój przemysłu wytwarzającego urządzenia na potrzeby energetyki wodnej oraz zagospodarowania lub odbudowy istniejących piętrzeń będących własnością Skarbu Państwa na potrzeby wytwarzania energii elektrycznej – czytamy w Strategii.
Wykorzystanie OZE ma być podporządkowane głównemu celowi w zakresie energetyki, jakim ma być „zapewnienie gospodarce, instytucjom i obywatelom stabilnych i optymalnie dostosowanych do potrzeb dostaw energii, po akceptowalnej ekonomicznie cenie“.
Autorzy Strategii Odpowiedzialnego Rozwoju zapewniają, że wskazane w niej kwestiie dotyczące energetyki zostaną rozwinięte w dokumencie Polityka Energetyczna Polski do roku 2050 (PEP 2050). Na razie nie wiemy jednak, kiedy rząd przedstawi projekt tego dokumentu.
Energetyczna mapa Polski
W Strategii znajdziemy też „energetyczną” mapę kraju, na której wskazuje się także obszary, na których ma być realizowana „koncepcja rozproszonej energetyki odnawialnej bazującej na energetyce wiatrowej, wodnej i geotermalnej”.
Źródło: Strategia na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju
Krytyka unijnej polityki klimatycznej
Wiele miejsca w „energetycznej” części Strategii jej autorzy poświęcają unijnej polityce klimatycznej oceniając, że „cele stawiane przez politykę UE nie zawsze są spójne”.
– Wprowadzanie odnawialnych źródeł energii wymaga zapewnienia wsparcia przez moce konwencjonalne, bo nie ma nadal wystarczająco pojemnych, trwałych i niedrogich magazynów energii. W efekcie prowadzi to często do zwiększenia sumarycznych emisji – oceniają autorzy SOR.
W strategii czytamy ponadto, że „konsekwencją polityki klimatyczno-energetycznej UE jest stale rosnący koszt korzystania z węgla jako źródła energii pierwotnej oraz konieczność zwiększania udziału energii ze źródeł odnawialnych w miksie energetycznym”.
Jednocześnie czytamy, że „równoległym do polityki UE czynnikiem niepewności dla polskiej polityki energetycznej jest dynamika postępu technologicznego, a w wyniku ograniczania czasu pracy wielkoskalowe technologie oparte o paliwa kopalne mają coraz mniejszą ekonomiczną przewagę nad nowymi technologiami opartymi o źródła odnawialne, choć powoduje to znaczny wzrost całościowych kosztów wytwarzania energii”.
Autorzy Strategii dodają jednak, że „technologie wytwarzania energii powinny być dobierane w zależności od miejscowych możliwości, potrzeb kraju, ich stabilności i rentowności”.
– Źródła OZE, w kontekście problemów, są w większości źródłami niesterowalnymi, jednak z unijnej perspektywy są szansą na uregulowanie problemów środowiskowych i niezależność energetyczną tych państw, które odczuwają deficyt własnych naturalnych zasobów energetycznych. Kierunkiem i motorem rozwojowym państw odczuwających deficyt źródeł wytwórczych jest w takim przypadku dotowanie m.in. instalowania nowych źródeł OZE. Jednakże, ustawiczne subsydiowanie OZE powoduje poważne zaburzenia w funkcjonowaniu rynków energii, skutkiem czego jest wzrost cen energii i przerzucanie kosztów na innych odbiorców, także w skali regionalnej – tak autorzy SOR oceniają aktualną sytuację na europejskim rynku energii i przesłanki stojące za inwestowaniem w OZE przez kraje Unii Europejskiej.
red. gramwzielone.pl