Wyrok brytyjskiego sądu przeciwko rządowi ws. ochrony powietrza
Brytyjski sąd przyznał rację ClientEarth, który oskarżył rząd o niedostateczne starania w walce z nielegalnym zanieczyszczeniem powietrza w Wielkiej Brytanii. Już drugi raz w ciągu ostatnich dwóch lat brytyjski rząd przegrał sprawę o brak skutecznych rozwiązań w zakresie ochrony powietrza.
W wyroku Wysoki Trybunał (High Court) wskazał, że Minister Środowiska podjął niewystarczające działania w walce o doprowadzenia jakości powietrza do legalnych limitów. W kwietniu 2015 r. ClientEarth wygrał sprawę w Sądzie Najwyższym, który nakazał ministrom przygotować konkretny plan i doprowadzić zanieczyszczenie powietrza do legalnych limitów „tak szybko jak to możliwe”.
ClientEart wskazuje, że powstałe plany były na tyle nieadekwatne, że ponownie zaskarżył rząd i wniósł o kontrolę sądową wykonania poprzedniego wyroku. Sąd przyznał rację organizacji i zaznaczył, że ministrowie wiedzieli, że bazują swoje plany na przesadnie optymistycznych prognozach i założeniach.
W swoich planach Departament Środowiska, Żywności i Spraw Wiejskich (Defra) zakładał osiągnięcie legalnych limitów w niektórych miastach w 2020 r., w Londynie w 2025 r. Poprzedni wyrok, wydany dwa lata temu, nakazywał rządowi działać „najszybciej jak jest to możliwe”, czego, według sądu, nie odzwierciedlały planowane daty.
– Cieszę się, że sąd przyznał nam rację – rząd może i powinien robić więcej w sprawie zanieczyszczenia powietrza i ochrony zdrowia swoich obywateli – komentuje James Thornton, prawnik i dyrektor generalny ClientEarth.
– Teraz przyszedł czas na skuteczne rozwiązanie kryzysu zdrowia publicznego, którym powinna zająć się osobiście premier Theresa May. Musi podjąć natychmiastowe kroki, żeby obniżyć poziom zanieczyszczenia powietrza, i tym samym zapobiec dziesiątkom tysięcy przedwczesnych śmierci w Wielkiej Brytanii. Czekamy i patrzymy rządowi na ręce – podkreślił Thornton.
Alan Andrews, prawnik ClientEarth zajmujący się jakością powietrza, dodał: – Chcemy zobaczyć adekwatny i wiarygodny plan rozwiązujący ten kryzys na zawsze. Bardzo chętnie będziemy współpracować z Defra nad opracowaniem takiego właśnie planu.
– Potrzebujemy większej sieci stref czystego powietrza ustanowionej w miastach w całej Wielkiej Brytanii do 2018 r. Rząd musi też przestać opierać swoje plany na nieprecyzyjnych, zbyt optymistycznych prognozach i założeniach. Musimy polegać na danych, które odzwierciedlają zanieczyszczenie powietrza na ulicach, a nie w testach laboratoryjnych, które, jak w przypadku silników diesla, są bardzo rozbieżne z rzeczywistością – zaznaczył Andrews.
red. gramwzielone.pl / Fundacja ClientEarth Prawnicy dla Ziemi