Wzrósł udział OZE w miksie energii USA

Wzrósł udział OZE w miksie energii USA
Fot. EDP Renovaveis

Według danych amerykańskiej federalnej agencji EIA (Energy Information Administration), udział odnawialnych źródeł energii w amerykańskim miksie energetycznym w I połowie br. wzrósło do poziomu 16,8 proc.

To wynik lepszy niż osiągnięty przez amerykańskie OZE w I połowie 2015 r., w której ich udział w generacji energii w Stanach Zjednoczonych wyniósł 14,3 proc.

Wzrost to efekt zwiększonej generacji za pomocą źródeł innych niż elektrownie wodne, w których przypadku, w ujęciu rok do roku, odnotowano wzrost udziału w miksie energii w USA z 7,6 proc. do 9,1 proc. w I połowie br.

REKLAMA

W tym wypadku odnotowany wzrost to głównie zasługa generacji z lądowych farm wiatrowych. W 2015 roku w Stanach Zjednoczonych powstały farmy wiatrowe o łącznej mocy 8,59 GW, co przełożyło się na inwestycje warte 14,5 mld dolarów i co stanowiło aż 41 proc. potencjału wszystkich elektrowni oddanych do użytku w amerykańskiej energetyce. Rok wcześniej ten udział wynosił 24 proc.

Według raportu nt. kosztów energetyki wiatrowej w USA wykonanego przez Lawrence Berkeley National Laboratory, łączny potencjał farm wiatrowych w USA na koniec ubiegłego roku wzrósł do 74 GW, a obecny udział energetyki wiatrowej w amerykańskm miksie energetycznym wynosi około 5,6 procent.

Amerykanie na razie nie posiadają farm wiatrowych na morzu. Budowa pierwszej, o niewielkiej mocy 30 MW, dobiega końca.

REKLAMA

Mniej znacząca w skali miksu energetycznego całych Stanów Zjednoczonych jest jak na razie generacja z elektrowni fotowoltaicznych. Ich udział w amerykańskim miksie energii to 1,3 proc. W niektórych stanach USA, zwłaszcza w Kalifornii, udział PV w stanowym miksie energii jest już znacznie większy.

Według danych amerykańskiego stowarzyszenia branży solarnej Solar Energy Industries Association (SEIA), na koniec I kwartału 2016 r. potencjał fotowoltaiki w USA wzrósł do 29,3 GW, z czego 1,665 GW zainstalowano w pierwszych trzech miesiącach br.

Cel to 50 proc. „czystej” energii

W czerwcu br. prezydenci Stanów Zjednoczonych i Meksyku oraz premier Kanady opowiedzieli się wspólnie za produkcją połowy swojej energii elektrycznej z czystych źródeł już do roku 2025. Na razie nie przedstawiono szczegółów, w jaki sposób ma zostać osiągnięty ten cel. Wspomina się m.in. o budowie transgranicznych linii przesyłowych. Do czystych źródeł zaliczono jednak nie tylko źródła odnawialne, ale także np. elektrownie jądrowe czy technologie CCS.

Uznając wymienione wyżej źródła za czystą energię, w ubiegłym roku udział takiej energii w miksie energetycznym w USA sięgnął 37 proc. Udział atomu wyniósł około 20 proc.

Realizację proklimatycznej polityki w USA powinna podtrzymać wygrana w najbliższych wyborach prezydenckich Hilary Clinton, która zapowiedziała zwiększenie produkcji energii odnawialnej do 33-proc. udziału w miksie energetycznym USA do roku 2027. 

gramwzielone.pl