Portugalia to także mistrz Europy w OZE

Portugalia to także mistrz Europy w OZE
Pływająca elektrownia wiatrowa u wybrzeży Portugalii. Fot. Principle Power

Portugalczycy są europejskim liderem w zakresie wykorzystania energii ze źródeł odnawialnych. Jak żaden inny kraj w Europie Portugalia jest bliska niemal całkowitego udziału OZE w krajowym miksie energii elektrycznej.

Jeszcze w 2005 roku udział OZE w portugalskim miksie energii elektrycznej wynosił kilkanaście proc., a generacja zielonej energii była realizowana głównie za pomocą dużych elektrowni wodnych. Natomiast 10 lat później udział źródeł odnawialnych w miksie energii elektrycznej w Portugalii wzrósł do ponad 60 proc. (64 proc. w roku 2014), a może być jeszcze lepiej – jeśli Portugalczycy w końcu wykorzystają potencjał, który mają u swoich wybrzeży. 

Obecnie portugalski potencjał OZE to – obok elektrowni wodnych o mocy ponad 6 GW – także elektrownie wiatrowe, których na koniec 2015 r. Portugalczycy mieli 5079 MW, z czego w ubiegłym roku zainstalowano 132 MW, a rok wcześniej 222 MW.

REKLAMA

Portugalia jak na razie nie buduje morskich farm wiatrowych na taką skalę jak choćby Brytyjczycy, Niemcy, Belgowie, Holendrzy czy Francuzi, jednak portugalskie firmy są aktywne na polu rozwoju technologii offshore.

W ubiegłym miesiącu u wybrzeży Portugalii zakończyła się realizacja trwającego 5 lat testowego projektu pływającej elektrowni wiatrowej. Do tego celu wykorzystano turbinę Vestas V80 o mocy 2 MW. Od grudnia 2011 r. elektrownia wiatrowa wyprodukowała niemal 17 GWh energii elektrycznej, a jej pracy nie zaszkodziły fale sięgające nawet 17 metrów.

Udział w tym projekcie mają portugalskie firmy – m.in. EDP, a obecnie planowana jest budowa kolejnych, większych pływających elektrowni wiatrowych w ramach realizowanego przy wsparciu rządu Portugalii i Komisji Europejskiej projektu WindFloat Atlantic, którego celem jest budowa pływającej farmy wiatrowej o mocy 25 MW.

Innowacyjną technologię mającą na celu wykorzystanie posiadanych przez Portugalię warunków geograficznych chce przetestować fińska firma AW Energy, która w ubiegłym miesiącu otrzymała na ten cel preferencyjną pożyczkę w wysokości 10 mln euro. Źródłem finansowania jest Europejski Bank Inwestycyjny, a projekt jest realizowany w ramach Horyzont 2020. 

REKLAMA

AW Energy chce zbudować u wybrzeży Portugalii w ramach projektu WaveRoller podwodny generator wykorzystujący energię pływów morskich. Projekt jest wyceniany na 19 mln euro i zakłada budowę generatora o mocy 350 kW. Wcześniej Finowie przetestowali już w Portugalii działanie trzech podłączonych do sieci, testowych generatorów, każdy o mocy 100 kW.

Wydaje się, że oprócz offshore Portugalia nie wykorzystuje jeszcze wystarczająco swojego potencjału nasłonecznienia. Mimo świetnych warunków pogodowych moc działających tam elektrowni fotowoltaicznych wynosi zaledwie około 500 MW, a udział PV w portugalskim miksie energetycznym oscyluje wokół 1 proc.

4 dni tylko na energii odnawialnej

Do Portugalii należy europejski rekord produkcji energii z OZE. Niedawno Portugalczycy korzystali wyłącznie z energii ze źródeł odnawialnych nieprzerwanie aż przez 107 godzin, czyli przez ponad 4 dni – od godziny 6.45 w dniu 7 maja br. do godz. 17.45 w dniu 11 maja.

Jednym z głównych beneficjentów portugalskiej „Energiewende” jest państwowy koncern energetyczny EDP, który stał się w ostatnich latach jednym z największych inwestorów w globalnej branży OZE. W Polsce portugalska spółka jest właścicielem kilku farm wiatrowych, w tym największej zbudowanej w naszym kraju farmy wiatrowej Margonin o mocy 120 MW.

Korzyści z rozwoju OZE odnosi też cała portugalska gospodarka. Lokalny dziennik Diario de Noticias wyliczył, że tylko w 2013 r. oszczędności na imporcie gazu i węgla dla energetyki, zastąpionych przez własną generację z OZE, w Portugalii wyniosły 850 mln euro.

Unijny cel Portugalii w zakresie OZE na 2020 r., do którego obok energii elektrycznej wlicza się też udział zielonej energii w transporcie i produkcji ciepła, wynosi 31 proc. Według Eurostatu, w 2014 r. Portugalczycy osiągnęli poziom 27 proc. 

gramwzielone.pl