BP: rośnie znaczenie energetyki słonecznej

BP: rośnie znaczenie energetyki słonecznej
Fot. Acciona

W najnowszym raporcie BP analitycy tego koncernu paliwowego zwracają uwagę na ostatnie trendy na globalnym rynku energetycznym. Do najważniejszych zaliczają spadek popytu na węgiel czy dynamiczny rozwój energetyki słonecznej.

W swoim raporcie BP Energy Outlook 2016 informuje o odnotowanym w ubiegłym roku, wyraźnym spadku globalnego popytu na węgiel. Tą sytuację tłumaczy wzrostem generacji wiatrowej i słonecznej, spadkiem cen gazu i ropy, a także zwalniającą chińską gospodarką.

Według analityków BP, w ubiegłym roku zużycie węgla na świecie spadło o 1,8 proc. Tymczasem w ciągu ostatnich 10 lat notowano w tym zakresie przeciętny, coroczny wzrost o 2,1 proc.

REKLAMA

Jednocześnie w ubiegłym roku globalne zużycie energii pierwotnej wzrosło według BP o 1 proc. Globalne emisje CO2 wzrosły w tym samym czasie o 0,1 proc. w porównaniu do 0,5 proc. w roku 2014.

BP zauważa ponadto znaczący wzrost generacji energii solarnej – większy o 1/3 w porównaniu do roku 2014. Jak informują analitycy BP, dzięki temu fotowoltaika stała się najszybciej rozwijającym się źródłem energii na świecie.

Szybka redukcja kosztów szła rękę w rękę z szybkim rozwojem źródeł odnawialnych. Produkcja energii słonecznej zwiększyła się ponad 60-krotnie w ciągu 10 lat, podwajając swój potencjał co każde 20 miesięcy – komentuje cytowany przez Bloomberga Spencer Dale z BP.

REKLAMA

Bloomberg zauważa, że samo BP kilka lat temu wycofało się z energetyki słonecznej po 40-letniej działalności w tym sektorze.  

BP informuje, że w ubiegłym roku udział OZE (bez hydroenergii) w globalnym zużyciu energii wzrósł do 2,8 proc. w porównaniu do 0,8 proc. odnotowanego 10 lat temu. Największy udział w zestawieniu za 2015 r. odnotowuje ropa (32,9 proc.), następnie gaz (29,2 porc.), węgiel (23,8 proc.), hydroenergia (6,8 proc.) oraz atom (4,4 proc.). 

Paliwa kopalne pozostają – i zdaniem BP pozostaną – najważniejszym źródłem energii. Według BP,  jeszcze w 2035 r. mają posiadać niemal 80-procentowy udział w globalnym miksie energetycznym.

Do tego czasu udział OZE w globalnym miksie energetycznym ma wzrosnąć do 16 proc., co ma być głównie zasługą Chin, które według BP zbudują do 2035 r, większy potencjał źródeł odnawialnych niż USA i Unia Europejska razem wzięte. 

Analitycy BP szacują, że w ciągu najbliższych 20 lat koszt produkcji energii z lądowych farm wiatrowych spadnie o 25 proc., a z dużych farm fotowoltaicznych – o 40 proc.  

gramwzielone.pl