Ile osób pracuje w polskiej branży źródeł odnawialnych?

Ile osób pracuje w polskiej branży źródeł odnawialnych?
Fot. Ritter Solar

Według statystyk Instytutu Energetyki Odnawialnej (IEO) na koniec 2014 r. w polskim sektorze odnawialnych źródeł energii pracowało niemal 38 tys. osób. W tym samym czasie w branży OZE w Unii Europejskiej zatrudnionych było 1,1 mln pracowników.

Jak wynika z przedstawionego dzisiaj przez Instytut Energetyki Odnawialnej raportu pt. Polski przemysł produkcji urządzeń dla energetyki odnawialnej, na koniec 2014 r. polski sektor OZE zatrudniał 33,8 tys. osób, a poziom zatrudnienia zmalał – o około 600-700 miejsc pracy – w porównaniu z danymi z roku 2012.

Polska z 3 proc. udziałem zatrudnienia w branży OZE nie wykorzystuje w pełni potencjału tworzenia miejsc pracy w tym obszarze. Najważniejszym, a z perspektywy możliwości eksportowych – wręcz nieograniczonym źródłem zwiększania zatrudnienia w energetyce odnawialnej jest krajowa produkcja urządzeń – komentuje IEO.

REKLAMA
REKLAMA

Jednocześnie IEO zauważa, że aby zrealizować polski cel na 2020 r., czyli 15-procentowy udział OZE w krajowym zużyciu energii, w latach 2016-2020 potrzebne są inwestycje w nowe źródła o łącznej mocy ponad 14,7 GW, w tym 5,5 GW w źródłach elektrycznych i 9,2 GW w źródłach cieplnych, a to oznacza – według IEO – że obroty na rynku inwestycji w OZE w okresie 2016-2020 powinny wynieść ponad 66 mld zł, w tym 25 mld zł na rynku ciepła z OZE oraz 24 mld zł na nowym, dynamicznym rynku tzw. małych źródeł i źródeł prosumenckich.

W dalszej perspektywie, do końca kolejnej dekady, IEO szacuje, że tylko w przemyśle związanym z energetyką słoneczną zatrudnienie może wzrosnąć do 20 tys. etatów przy samej produkcji urządzeń, a łączne roczne przychody podatkowe budżetu państwa mogą przekroczyć ponad 3,1 mld zł, a w całym okresie do 2030 roku skumulowany przychód z tej branży dla budżetu państwa na lata 2015-2030 może sięgnąć 18,5 miliarda złotych.

Raport IEO pt. Polski przemysł produkcji urządzeń dla energetyki odnawialnej jest dostępny pod tym linkiem.

red. gramwzielone.pl