Reanimacja prosumenta przed Sejmem

Reanimacja prosumenta przed Sejmem
Fot. Greenpeace Polska

W ramach akcji zorganizowanej przez ruch „Więcej niż energia”, grupa osób symbolizująca posłów i posłanki odegrała dziś przed budynkiem Sejmu scenę reanimacji. Pierwsza pomoc była udzielana prosumentowi, czyli osobie wytwarzającej energię z odnawialnych źródeł (OZE). W ten sposób członkowie ruchu „Więcej niż energia” zaapelowali o utrzymanie w ustawie o odnawialnych źródłach energii systemu taryf gwarantowanych na zieloną energię produkowaną w przydomowych mikroelektrowniach. Przekażą też dziś do marszałka Sejmu ponad 30 tys. podpisów pod apelem na rzecz rozwoju energetyki obywatelskiej.

Jak przypomina Greenpeace, system taryf gwarantowanych, wprowadzony do ustawy o OZE na mocy tzw. poprawki prosumenckiej, został przyjęty przez Sejm ubiegłej kadencji ponad partyjnymi podziałami, przy ogromnym wsparciu tysięcy osób, instytucji i autorytetów, jednak obecnie Ministerstwo Energii przygotowuje zmiany w ustawie i planuje zlikwidować system stałych cen „stanowiący sprawiedliwe wsparcie dla najmniejszych producentów energii”.

To niezrozumiałe, że Ministerstwo Energii planuje rezygnację z systemu, który z powodzeniem działa w kilkudziesięciu krajach. Taryfy gwarantowane są najbardziej przewidywalnym i stabilnym mechanizmem wsparcia, dzięki któremu również mniej zamożni mieszkańcy obszarów wiejskich i miast oraz rolnicy mogliby sobie pozwolić na zakup mikroinstalacji – powiedziała Anna Ogniewska, ekspertka ds. energii odnawialnej w Greenpeace.

REKLAMA

Przedstawiciele ruchu „Więcej niż energia przekażą dziś również do marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego, jako reprezentanta wszystkich posłów i posłanek, apel ponad 30 tys. osób, które popierają rozwój energetyki obywatelskiej w Polsce. – Partnerzy ruchu liczą na to, że gdy projekt zmiany ustawy trafi pod obrady Sejmu, posłowie i posłanki zadbają o to, by znalazły się w nim przepisy ustanawiające szeroko dostępny mechanizm, który sprawi, że w mikroinstalacje OZE będą mogły zainwestować również mniej zamożne rodziny – informuje Greenpeace.

Z ubiegłorocznych badań ośrodka TNS Polska wynika, że poparcie dla zwiększenia inwestycji w odnawialne źródła energii deklaruje 92 proc. Polek i Polaków. Dziesiątki tysięcy ludzi oczekuje ze strony parlamentu działań na rzecz rozwoju rozproszonych źródeł energii odnawialnej i poprawy efektywności energetycznej gospodarstw domowych. Dlatego apelujemy do posłanek i posłów, aby tak jak rok temu podczas głosowania nad ustawą o OZE stanęli po stronie zwykłych ludzi, którzy chcieliby założyć małe przydomowe elektrownie – powiedział Paweł Szypulski z Polskiej Zielonej Sieci.

Ostatnie propozycje Ministerstwa Energii z całą pewnością nie doprowadzą do rozwoju energetyki prosumenckiej w Polsce. Postulowany przez resort mechanizm budzi poważne zastrzeżenia prawne i ekonomiczne, a skutkiem jego wprowadzenia mogą być straty finansowe po stronie zwykłych gospodarstw domowych. Trudno jest zatem poprzeć propozycje rządu – powiedział Tobiasz Adamczewski z WWF.

REKLAMA

Fot. Greenpeace Polska

red. gramwzielone.pl