ME: poziom rezerw mocy w KSE jest bezpieczny

ME: poziom rezerw mocy w KSE jest bezpieczny
Fot. Gramwzielone.pl (C)

Minister Energii zapewniło wczoraj, że prowadzi aktywny monitoring bezpieczeństwa funkcjonowania Krajowego Systemu Elektroenergetycznego (KSE). Poziom rezerw mocy w KSE jest bezpieczny. Rezerwa to średnio 18 proc. ponad prognozowaną wartość zapotrzebowania na moc w kraju, czyli około 4,5 GW zapewnił resort energii.

ME podaje w komunikacie, że obecnie w Polsce prowadzone są zgodnie z harmonogramem inwestycje w zdolności wytwórcze o łącznej mocy ponad 5 800 MW, a najważniejsze realizowane obecnie projekty to nowe bloki energetyczne Taurona w Jaworznie i Stalowej Woli, inwestycje realizowane przez PKN Orlen we Włocławku i Płocku, inwestycja Enei Kozienicach, a także realizowane przez PGE bloki w Opolu i Turowie.

Najistotniejsze inwestycje w sieci przesyłowe obejmują przede wszystkim inwestycje związane z przyłączeniem i wyprowadzeniem mocy z nowych jednostek wytwórczych, w tym elektrowni konwencjonalnych i OZE. Dotyczą także odpowiedniego wzmocnienia połączeń wewnątrz kraju. Rozbudowa połączeń transgranicznych natomiast jest ukierunkowana na zwiększenie transgranicznych zdolności przesyłowych i tym samym dalsze zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego – komentuje Ministerstwo Energii.

REKLAMA
REKLAMA

Resort zwraca też uwagę na powstanie połączenia Polska-Litwa 400 kV, które pozwala na osiągnięcie wymiany energii elektrycznej na poziomie 500 MW. ME dodaje, że następuje również zwiększenie przepustowości połączeń Polska-Niemcy dzięki instalowaniu przesuwników fazowych na istniejących dwóch liniach Krajnik-Vierraden oraz Mikułowa-Hagenverder, a po zainstalowaniu przesuwników po obu stronach, planowanym na 2017 r., zwiększą się zdolności wymiany transgranicznej pomiędzy systemami elektroenergetycznymi Polski i Niemiec.

Zapewnienie ciągłości dostarczania energii elektrycznej w ilościach wynikających z potrzeb odbiorców jest najważniejsze z punktu widzenia funkcjonowania i rozwoju polskiej gospodarki – podkreśliło w komunikacie ME.

Resort energii dodaje, że „ze względu na potencjał wytwórczy krajowych elektrowni oraz posiadane zasoby kopalne w Polsce, podstawą pokrycia zapotrzebowania na energię elektryczną są i będą nadal źródła krajowe, przede wszystkim węgiel, a import energii, zarówno z rynku UE jak i państw trzecich, traktowany może być jako uzupełnienie generacji krajowej oraz wykorzystywany na potrzeby dostaw awaryjnych i usług bilansowania systemu”. 

red. gramwzielone.pl