Tesla wycofuje magazyny energii Powerwall w wersji 10 kWh

Tesla wycofuje magazyny energii Powerwall w wersji 10 kWh
Fot. Tesla

W kwietniu ubiegłego roku Tesla ogłosiła wprowadzenie na rynek domowych magazynów energii o nazwie Powerwall w dwóch podstawowych wersjach – o pojemności 7 kWh i 10 kWh. Dostawę mniejszych magazynów energii w wersji 7 kWh Amerykanie rozpoczęli pod koniec ubiegłego roku. Tymczasem teraz wycofali się ze sprzedaży większych urządzeń o pojemności 10 kWh.

Portal greentechmedia.com informuje, powołując się na źródła w amerykańskiej firmie, że Tesla wycofała ze swojej oferty większe magazyny energii o pojemności 10 kWh i będzie sprzedawać tylko mniejsze Powerwall o pojemności 7 kWh.

Przedstawiając w ubiegłym roku swoją ofertę w zakresie magazynowania energii, Tesla prezentowała mniejszy magazyn energii o pojemności 7 kWh jako rozwiązanie dla gospodarstw domowych produkujących energię np. w domowej instalacji fotowoltaicznej. Powerwall w wersji 7 kWh, przeznaczony do codziennego użytku, ma zapewniać energię głównie w porach wieczornych, gdy nie pracuje już instalacja fotowoltaiczna.

REKLAMA

Z kolei Powerwall o pojemności 10 kWh Tesla reklamowała jako back-up dla firm na wypadek przerw w dostawach energii.

REKLAMA

O ile oferta mniejszego magazynu energii w wersji 7 kWh spotkała się z pozytywnym odzewem rynku, a Powerwall o takiej pojemności eksploatują już klienci m. in. w USA, Australii, Niemczech i Wielkiej Brytanii, o tyle większe magazyny energii o pojemności 10 kWh cieszyły się mniejszą popularnością, o czym może świadczyć usunięcie ich z oferty Tesli. 

Gwarancja Powerwall w wersji 10 kWh na relatywnie małą liczbę 500 cykli ładowania sprawiała, że ta opcja byłaby nieefektywna przy codziennym korzystaniu z magazynowanej energii. Większy Powerwall był oferowany przez Teslę w cenie 3,5 tys. USD – o 500 USD drożej niż mniejsza wersja o pojemności 7 kWh.

 Tesla chciała sprzedawać tą baterię klientom, którzy chcieli mieć spokój na wypadek awarii sieci – jak np. podczas huraganu Sandy. Problem tkwi jednak w tym, że ekonomika baterii litowo-jonowej stosowanej jako back-up nie jest tak atrakcyjna  komentuje GTM Research, dodając że taką funkcję mogą spełniać np. zapasowe generatory, które kosztują tylko ok. 5 tys. USD, a cena baterii ołowiowo-kwasowych, które są w stanie zapewnić 1000 cykli ładowania, może być niższa nawet o połowę w porównaniu do ceny Powerwall w wersji 10 kWh. 

W ofercie Tesli pozostaje, przeznaczony do codziennego użytku, mniejszy Powerwall, którego cena dla instalatorów wynosi 3 tys. USD i w przypadku którego Tesla daje gwarancję na 5 tys. cykli ładowania przy DoD na poziomie 100 proc. Za kilka miesięcy Tesla ma przedstawić nowy, wydajniejszy Powerwall. Jego prezentację w okolicy lipca br. zapowiedział Elon Musk. 

gramwzielone.pl