„RZ”: polską energetyką rządzi polityka, a nie ekonomia

„RZ”: polską energetyką rządzi polityka, a nie ekonomia
Fot. eutrophication&hypoxia, flickr cc

W Polsce powstaje najwięcej elektrowni węglowych w Europie. Tozdaniem „Rzeczpospolitejwynika z faktu, że o podejmowaniu konkretnych inwestycji w polskiej energetyce decyduje nie ekonomia, ale polityka.

Obecnie w Polsce powstają elektrownie węglowe o mocy 4,2 GW. To więcej niż w innych krajach Unii Europejskiej. Dla porównania – w Niemczech i Holandii – powstają elektrownie węglowe o łącznej mocy 2,2 GW. 

Rz” cytuje Bartłomieja Kubickiego z Societe Generale, który informuje, że energetyka odnawialna staje się opłacalna bez subsydiów, a koszty wytwarzania energii konwencjonalnej będą rosnąć.

REKLAMA

Polska idzie pod prąd, inwestując głównie w węgiel i energetykę opartą na tym paliwie. W dużej mierze decyduje o tym polityka, a nie kwestie ekonomiczne – komentuje przedstawiciel Societe Generale. – Już przy dzisiejszych cenach energii planowany nowy blok w Ostrołęce nie jest rentowny – dodaje.

REKLAMA

Cytowany przez „Rzeczpospolitą” Paweł Smoleń, były prezes stowarzyszenia producentów węgla Euracoal, komentuje, że „jeśli będziemy płynąć pod prąd światowych trendów, to skończymy jako państwo zacofane technologicznie i z najwyższymi cenami prądu”.

Światowa energetyka zaczyna się zamieniać w rozproszoną, ponieważ coraz więcej klientów może produkować prąd we własnym zakresie, ograniczając pobór z sieci albo nawet odłączając się od niej. To wyzwanie dla tradycyjnych koncernów energetycznych. Dobrym pomysłem wydaje się tworzenie zaspokajających potrzeby społeczności lokalnych klastrów energetycznych na bazie rozproszonych – w tym odnawialnych – źródeł, np. farm wiatrowych z małymi biogazowniami – „Rz” cytuje Pawła Smolenia.

Link do artykułu na łamach „Rzeczpospolitej” 

gramwzielone.pl