Co rynek mikroinstalacji OZE może dać polskiej gospodarce?

Co rynek mikroinstalacji OZE może dać polskiej gospodarce?
Fot. Suntherm

25 tys. miejsc pracy w branży mikroinstalacji OZE i obroty na rynku do 2030 r. na poziomie 270 mld zł to wnioski raportu pt. Krajowy Plan Rozwoju Mikroinstalacji Odnawialnych Źródeł Energii do roku 2030, który opracował Instytut Energetyki Odnawialnej na zlecenie ruchu Więcej niż energia i WWF Polska.

We wstępie Krajowego Planu Rozwoju Mikroinstalacji Instytut Energetyki Odnawialnej (IEO) stawia następującą diagnozę aktualnego systemu energetycznego w Polsce:

W połowie ubiegłej dekady ukształtowane zostały jednak i pozostały do tej pory niezmienione (niepodlegające dyskusji) filary polityki energetycznej: 1) energetyka ma być państwowa, czyli nie podlegająca regułom otwartej konkurencji, 2) oparta na węglu, czyli nie wpisująca się w politykę UE i nie innowacyjna, 3) energia, przynajmniej na krótką metę, ma być tania dla państwowych firm i (okresami) dla wyborców, 4) wszystkie polityki energetyczne przeszacowują zapotrzebowanie na energię i niedoszacowują kosztów zaopatrzenia w energię. W takiej koncepcji nie ma miejsca dla innowacyjnych małych przedsiębiorstw, niezależnych dostawców energii i generacji rozproszonej, które aby wejść na zmonopolizowany rynek energii wymagają wsparcia, a zwłaszcza wtedy gdy państwo angażuje się w obronę rynków zbytu największych państwowych przedsiębiorstw energetycznych. W efekcie, z uwagi na ryzyko polityczne i prawne (sterowanie cenami energii i subsydiami bez długookresowej strategii i często wbrew strategii UE) nieopłacalne stały się inwestycje w efektywność energetyczną i w OZE, a szerzej – w modernizację energetyki. Trudno jest więc energetyce rozproszonej (mikroźródłom) stawić czoła „dinozaurom” energetyki konwencjonalnej, korzystającym z właściwej dla nich ekonomiki skali i sprzyjających krajowych regulacji.

REKLAMA

IEO zwraca uwagę, że inaczej wygląda sytuacja na rynkach energetycznych w innych krajach należących do OECD, które „w rozwoju mikroźródeł upatrują szansy na rozwój gospodarczy i cywilizacyjny poprzez tworzenie nowych miejsc pracy, lokalnej przedsiębiorczości, generowanie regionalnych i globalnych przychodów czy rozwój krajowej bazy producentów urządzeń”.

IEO ocenia, że „w chwili obecnej, niedoinwestowany system energetyczny w Polsce znalazł się w sytuacji podobnej do tego, jaką już kiedyś napotkał u progu lat 70-tych”. Szans dla polskiego systemu energetycznego Instytut upatruje w rozwoju energetyki rozproszonej i obywatelskiej.

– Obecnie obywatele mają dostęp do znacznie szerszego wachlarza technologii energetycznych, które mogą sami z powodzeniem bezpośrednio wykorzystywać. Dochodzimy do sytuacji, w której odbiorca energii może w sieci hipermarketów wybrać kolektor słoneczny czy turbinę wiatrową, a po ich zainstalowaniu cieszyć się także własną energią. Duże znaczenie w tym procesie będą miały sieci instalatorów i producentów urządzeń dla gospodarstw domowych i małych firm, a docelowo operatorzy mikrosieci i tzw. inteligentnych sieci energetycznych – ocenia IEO.

Z polskim rynkiem IEO zestawia energetyczną rzeczywistość w Niemczech, gdzie udział OZE w miksie energetycznym wynosi już ponad 30 proc. i gdzie głównymi beneficjentami rozwoju energetyki odnawialnej są nie koncerny energetyczne, ale obywatele.

Osoby fizyczne (gospodarstwa domowe) w Niemczech to główni inwestorzy w mikroinstalacje OZE (ok. 40% udziału w mocy zainstalowanej), podczas gdy tradycyjne koncerny energetyczne są w posiadaniu 13%, a w segmencie PV zaledwie 3% mocy zainstalowanej. Około 11% wszystkich inwestorów OZE (udział w całkowitej mocy zainstalowanej) to rolnicy, a w sektorze fotowoltaicznym (PV) ich udział sięgnął 22%. Sami rolnicy zainwestowali w sektor PV ponad 14 mld EUR – informuje IEO.

Ustawa o OZE

Dotychczasowe działania rządu w kwestii OZE Instytut Energetyki Odnawialnej określa w raporcie jako „pozorne i spóźnione”, a także zwraca uwagę na pomijanie głosu branży OZE w procesie tworzenia prawa dla sektora energetycznego:

Niewątpliwym problemem, z którym muszą się mierzyć małe, lokalne firmy rozwijające sektor mikroenergetyki, jest fakt, że działają w rozproszeniu. Funkcjonują zazwyczaj lokalnie, nie są zorganizowane. Także odbiorcy ich produktów i usług – osoby fizyczne (właściciele domów jednorodzinnych) pomijani są w regulacjach energetycznych i środowiskowych.

REKLAMA

IEO wskazuje na pozytywny odbiór ustawy o OZE, który jest zasługą poprawki prosumenckiej zakładającej wsparcie dla najmniejszych producentów zielonej energii. Instytut zwraca przy tym uwagę, że wsparcie dla gospodarstw domowych przewidziane w ustawie o OZE to jedynie znikomy ułamek całkowitego wsparcia dla producentów zielonej energii, którego głównym beneficjentem może być duża energetyka.

 Obywatele jednak nie mają świadomości, że prosumenckie taryfy gwarantowane to tylko 1 proc. przepisów ustawowych, 2 proc. kosztów i 4 proc. energii, jaka ma zostać wytworzona w 2020 roku na mocy instrumentów wsparcia przewidzianych w ustawie o OZE – komentuje IEO.

Szansa dla polskiej gospodarki

Nowy paradygmat wymaga przełomu technologicznego, ale również przygotowania podwalin pod rozwój społeczeństwa obywatelskiego, które powinno stać się głównym beneficjentem zmian. Chodzi również o wyzwolenie aktywności i przedsiębiorczości obywateli poprzez usuwanie barier prawnych oraz umożliwienie wejścia na 4 prosument to osoba fizyczna, prawna lub jednostka organizacyjna nieposiadająca osobowości prawnej będąca wytwórcą energii w mikroinstalacji w celu jej zużycia na potrzeby własne lub sprzedaż. 6 rynek technologiom małoskalowy. Rządy stosując narzędzia polityki regulacyjnej powinny również wpływać na zmiany myślenia w korporacjach, które obecnie dominują na rynku energetycznym – czytamy w Krajowym Planie Rozwoju Mikroinstalacji OZE do 2030 roku.

Według danych zawartych w Krajowym Planie Rozwoju Mikroinstalacji OZE do 2030 roku, roczne obroty na rynku mikroinstalacji OZE mogą wynieść ok. 20 mld zł, a skumulowane obroty w okresie 2016-2030 na rynku mikroinstalacji OZE mogą przekroczyć 270 mld zł.

Największy udział w obrotach finansowych będą mieć systemy słoneczne: fotowoltaika – 34 proc. i kolektory słoneczne – 28 proc. Nakłady inwestycyjne jakie należy ponieść na rozwój mikroinstalacji OZE w okresie 2016-2030 to 152 mld PLN, co stanowi ok. 1 proc. środków finansowych będących w gestii polskich gospodarstw domowych37, czyli głównych docelowych inwestorów – ocenia IEO, dodając, że inwestycje w mikroinstalacje są w zasięgu finansowym polskich gospodarstw domowych i odpowiadają zakupowi samochodu osobowego. – Fakt ten nie zmienia jednak konieczności systemowego wsparcia, by inwestycje były ekonomicznie uzasadnione, co przełożyłoby się na spadek kosztów w przyszłości dzięki efektowi skali – zaznacza IEO.

Instytut Energetyki Odnawialnej zwraca uwagę, że: stabilność koncepcji scentralizowanego rynku energetycznego w Polsce i poparcie dla niej kolejnych rządów rodzi pytanie: jak to możliwe, że taki system mógł aż tak długo przetrwać?

 Jest to system wynagradzania lojalności władzy, w którym bardzo dobrze zarabia 10 tys. osób na najwyższych szczeblach w państwowej energetyce i administracji, dobrze zarabia 100 tys. osób (etatowych pracowników kompleksu paliwowo energetycznego), a płaci za to cała reszta społeczeństwa, która nie ma szans na obniżkę cen lub na to by a korzyści były rozłożone na więcej osób (prosumentów). Możliwe jest przesunięcie korzyści związanych z nowymi miejscami pracy na poziom lokalny, poprzez wdrożenie mikroinstalacji OZE – komentuje IEO. 

Według danych IEO, liczba miejsc pracy w całym sektorze energetyki odnawialnej w Polsce w 2013 roku wynosiła 35 tys. etatów. Rzeczywisty udział osób zatrudnionych w sektorze OZE w Polsce w porównaniu z wynikiem dla całej UE jest jednak skromny i wynosi zaledwie 3 proc.

Zdaniem IEO, tylko rozwój sektora najmniejszych urządzeń do produkcji energii odnawialnej może wygenerować 25 tys. stałych miejsc pracy. – To miejsca pracy wpływają pośrednio na wszelkie inne aspekty społeczne i ekonomiczne życia mieszkańców oraz na rozwój regionalny. Dla rozwoju energetyki odnawialnej w Polsce znaczenie będą miały lokalnie tworzone etaty związane z instalowaniem i obsługą OZE, w tym z przyłączaniem do infrastruktury energetycznej, konserwacją urządzeń, zapobieganiem awariom, przeglądami, logistyką dostaw biomasy itp. – komentuje IEO.

Link do raportu pt. Krajowy Plan Rozwoju Mikroinstalacji Odnawialnych Źródeł Energii do roku 2030

gramwzielone.pl