Prezes Energi: stracimy na ustawie o OZE

Prezes Energi: stracimy na ustawie o OZE
Energa press

Andrzej Tersa informuje, że ustawa o OZE zdyskwalifikuje ze wsparcia należące do Grupy Energa instalacje odnawialnych źródeł energii, które korzystały ze wsparcia operacyjnego w ramach systemu zielonych certyfikatów.

W rozmowie z wnp.pl prezes Grupy Energa wymienia wśród aktywów, które stracą prawo do otrzymywania zielonych certyfikatów, elektrownię wodną we Włocławku o mocy 160 MW oraz elektrownię wodną Bielkowo o mocy 7 MW.

Andrzej Tersa ocenia, że w związku z utratą prawa do zielonych certyfikatów Energa straci przychody na poziomie ponad 100 milionów złotych.

REKLAMA

Zgodnie z ustawą o OZE, z końcem roku wygaśnie stosowany dotychczas w Polsce system zielonych certyfikatów. Operatorzy instalacji OZE oddanych do użytku do końca roku zachowają prawo do otrzymywania zielonych certyfikatów w okresie 15 lat liczonym od momentu uruchomienia produkcji energii, jednak ten przywilej stracą m.in. większe elektrownie wodne. 

REKLAMA

Zgodnie z art. 44 ust. 11 ustawy o OZE, po 2015 r. prawo do otrzymywania zielonych certyfikatów stracą operatorzy elektrowni wodnych o mocy większej niż 5 MW.

Energa zarządza dwoma dużymi elektrowniami wodnymi – elektrownią wodną we Włocławku o mocy 160,20 MW oraz elektrownią szczytowo-pompową w Żydowie o mocy 184,6 MVA. Posiada też 45 małych elektrowni wodnych o łącznej mocy 42,36 MW.

Energa ma w swoim portfelu OZE także 4 farmy wiatrowe (Karcino – 51 MW, Karścino – 90 MW, Bystra – 24 MW i Myślino – 20 MW), które po 2015 r. zachowają prawo do otrzymywania zielonych certyfikatów – podobnie jak posiadana przez Energę farma fotowoltaiczna w Gdańsku, której moc wynosi 1,63 MW. 

gramwzielone.pl