Francja uchwaliła nowe prawo: mniej atomu, więcej OZE
Francuski parlament przyjął wczoraj forsowany przez rząd dekret, zgodnie z którym Francja w ciągu najbliższych 10 lat zredukuje udział elektrowni jądrowych we francuskim miksie energetycznym. Ogrniczenie zależności Francji od atomu i wzrost produkcji energii z OZE deklarował w swojej kampanii wyborczej prezydent Francois Hollande.
Zgodnie z decyzją parlamentu Francji, udział atomu w miksie energetycznym tego kraju powinien spaść do połowy, podczas gdy obecnie elektrownie jądrowe zaspokaja tam około 75% zapotrzebowania na energię.
Większość elektrowni atomowych we Francji ma około 30 lat i wymaga kosztownej modernizacji, bez której połowa może zostać wyłączona w najbliższych latach.
Przyjęte prawo podtrzymuje większość propozycji przygotowanych przez francuski rząd, w tym ustanowienie górnej granicy potencjału elektrowni jądrowych na obecnym poziomie 63,2 GW, co oznacza, że francuski koncern energetyczny EDF będzie musiał ograniczyć moc istniejących elektrowni, aby uruchomić nowy, budowany w Normandii blok jądrowy.
Utrzymanie zdolności francuskiego systemu elektroenergetycznego do zaspokojenia zapotrzebowania na energię Francji wymagać będzie zwiększenia produkcji energii ze źródeł odnawialnych.
Nowe prawo ustanawia cel udziału energii odnawialnej w produkcji energii we Francji na poziomie 40% w roku 2030, nie precyzuje jednak strategii w zakresie rozwoju miksu OZE i zostawia to francuskiemu rządowi.
Ponadto wprowadza się cel redukcji emisji CO2 na 2030 r. o 40% w porównaniu do roku 1990 oraz cel redukcji zużycia energii o 20% do roku 2030 i o połowę do roku 2050.
Dodatkowo, nowe prawo ustanawia też prognozę dla podatku CO2, którym obarczeni są producenci energii z paliw kopalnych i który obecnie wynosi 14,5 euro za tonę CO2, a w przyszłym roku ma wynieść 22 euro. Z tego podatku francuski rząd chce finansować inwestycje niskoemisyjne i poprawiające efektywność energetyczną. Zgodnie z prognozą, podatek wzrośnie w 2020 r. do 56 euro, a w roku 2030 do 100 euro za tonę emisji CO2.
gramwzielone.pl