PSL: obowiązek MPZP dla OZE o mocy od 250 kW

PSL: obowiązek MPZP dla OZE o mocy od 250 kW
Gramwzielone.pl (c)

Podczas dzisiejszej konferencji prasowej w Sejmie przedstawiciele organizacji branży OZE zaprotestowali przeciwko procedowanej przez posłów nowelizacji prawa przestrzennego zakładającej wprowadzenie obowiązku realizacji instalacji OZE o mocy powyżej 40 kW tylko na podstawie miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego.

Uczestnicy konferencji zwrócili uwagę, że o ile – zgodnie z planami posłów z sejmowej komisji infrastruktury – realizacja inwestycji w małą instalację OZE ma wymagać uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, podobnych wymogów nie trzeba spełniać w przypadku takich inwestycji jak budowa linii przesyłowych czy elektrowni węglowych.

Beata Wiszniewska, dyrektor generalny Polskiej Izby Gospodarki Energii Odnawialnej i Rozproszonej (PIGEOR), zwróciła uwagę, że realizacja miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego to proces bardzo kosztochłonny i mogący trwać kilka lat. Gminy na pewno nie będą chętne, aby przeprowadzić taki proces dla rolnika, który chce zbudować małą biogazownię – podkreśliła Beata Wiszniewska, dodając, że przyjęcie nowelizacji w formie zaproponowanej przez posłów „drastycznie zahamuje rozwój energetyki odnawialnej na terenach wiejskich”.

REKLAMA

Ewa Malicka z Towarzystwa Rozwoju Małych Elektrowni Wodnych dodała, że ustawa miała zgodnie z założeniami jej autorów przeciwdziałać budowie dużych farm wiatrowych, jednak duzi inwestorzy są w stanie sfinansować przygotowanie MPZP, a ustawa uderzy w małych przedsiębiorców realizujących niewielkie instalacje, których nie stać na przygotowanie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.

REKLAMA

Klaudiusz Kalisz z Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Słonecznej ocenił, że projekt nowelizacji jest sprzeczny z ustawą o OZE, której założeniem jest promowanie energetyki rozproszonej – m.in. poprzez wpisanie do ustawy o OZE osobnego koszyka aukcyjnego dla instalacji o mocy do 1 MW. Przedstawiciel PSES ocenił, że nowelizacja to „wylewanie dziecka z kąpielą”, a jej regulacje nie dotkną dużej energetyki wiatrowej, która jest przygotowana na długi proces inwestycyjny, natomiast sparaliżują budowę małych instalacji.

Obecny na konferencji prasowej poseł Artur Bramora z PSL powiedział, że jego partia zgłosi poprawki do procedowanej nowelizacji zakładające m.in. podniesienie progu mocy instalacji OZE, dla których będzie wymagany MPZP, z 40 kW do 250 kW.

Poseł Jacek Najder z koła poselskiego Biało-Czerwoni powiedział, że będzie wnioskować o podniesienie tego progu do 1 MW, czyli zgodnie z wcześniejszymi propozycjami zgłoszonymi przez organizacje reprezentujące branżę OZE. 

gramwzielone.pl