Spór o przepływy kołowe trwa

Spór o przepływy kołowe trwa
Fot. Kuba Bożanowski, flickr cc

Eurelectric – największa organizacja branży energetycznej w Europie – delikatnie potępiła polski Urząd Regulacji Energetyki za interwencję w sprawie przepływów kołowych między Niemcami a Austrią, które utrudniają prace polskiej sieci energetycznej.

Kontrowersje wokół przepływów kołowych ciągną się od wielu lat. Prąd z niemieckich farm wiatrowych wędruje w trudny do opanowania sposób przez Polskę i Czechy do Austrii, ponieważ w samych Niemczech sieć między południem a północą jest zbyt słabo rozwinięta. Zjawisko to przy okazji destabilizuje prace polskiej sieci oraz praktycznie uniemożliwia przepływy handlowe między Polską a Niemcami.

Jak już pisaliśmy na portalu WysokieNapiecie.pl, szef polskiego Urzędu Regulacji Energetyki poprosił o interwencję ACER czyli unijną instytucję koordynującą pracę regulatorów energetyki w krajach UE.

REKLAMA

ACER póki co nie zajął stanowiska, natomiast głos zabrał Eurelectric czyli zrzeszenie organizacji grupujących firmy energetyczne z całej UE (plus Turcja, Islandia i Norwegia).

REKLAMA

Podczas gdy Unia Europejska uznała za priorytet „w pełni zintegrowany rynek energii”, w którym „prąd płynie swobodnie przez UE bez żadnych barier technicznych lub regulacyjnych”, Eurelectric zwraca uwagę decydentów na działania, które mogą zaszkodzić transgranicznemu handlowi energią poprzez rozdzielenie obszarów mających jedną cenę prądu, czyli tzw. bidding zones.

Przygotowywane obecnie przez ENTSO-E scenariusze zakładają więcej takich stref niż istniejące obecnie, tymczasem ACER został poproszony o przeanalizowanie rozdzielenia jednej z nich, pomiędzy Austrią a Niemcami. Takie działania dzielą rynek zamiast go łączyć i oznaczają krok wstecz w integracji rynku”. Zdaniem Eurelectric rozdzielanie stref powinno być przeprowadzone wyłącznie w sytuacji niedających się usunąć zatorów sieci i po przeprowadzeniu bardzo szczegółowych analiz kosztów i korzyści.

Eurelectric bardzo ostrożnie nie wymienił przez kogo ACER został poproszony o interwencję. Ale Gunnar Lorenz z Eurelectric odpisał nam, że faktycznie chodzi o pismo polskiego regulatora.

Więcej o interwencji polskiej strony w sprawie napływu prądu z niemieckich farm wiatrowych przeczytasz na stronie WysokieNapiecie.pl

Rafał Zasuń, WysokieNapiecie.pl