"Efektywność może być europejskim gazem łupkowym"

"Efektywność może być europejskim gazem łupkowym"
Waldemar Pawlak / foto: Friends of Europe, flickr cc

– Wprowadzając efektywność energetyczną nie ponosimy kosztów technologicznych, a jest to obszar dający najlepsze efekty dla klimatu i gospodarki – powiedział Waldemar Pawlak podczas konferencji„Dyrektywa o Efektywności Energetycznej (EED) – transpozycja w Polsce i w innych krajach członkowskich Unii Europejskiej”, którą przeprowadzono w Sejmie.

O efektywnym gospodarowaniu energią w krajach Unii Europejskiej dyskutowali posłowie, senatorowie, przedstawiciele Ministerstw, Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska, Ambasady Republiki Federalnej Niemiec, organizacje pozarządowe, a także przedstawiciele Europejskiego Stowarzyszenia ds. rozliczania energii – uczestnicy konferencji „Dyrektywa o Efektywności Energetycznej (EED) – transpozycja w Polsce i w innych krajach członkowskich Unii Europejskiej”, która odbyła się w Sejmie.

– Polska administracja zawsze popierała rozwiązania promujące efektywność energetyczną, a dyrektywa w sprawie efektywności energetycznej jest ważnym elementem europejskiego charakteru i mogłaby stać się europejskim gazem łupkowym – podkreślał w swoim wystąpieniu Waldemar Pawlak, poseł na Sejm i prezes Fundacji Polski Kongres Gospodarczy.  

REKLAMA

Mateusz Kędzierski, ekspert w obszarze gospodarka i energetyka z Instytutu Sobieskiego, podkreślał, że „energia oszczędzona jest najtańszą i najczystszą energią. (…) W ostatnich kilku latach w Polsce spadła energochłonność względem PKB, a wyzwaniem będzie utrzymanie tempa zwiększania efektywności energetycznej”.

Matthias Rehm, główny specjalista ds. ekonomicznych Ambasady Republiki Federalnej Niemiec, przedstawił dane, które pokazały, że podczas całego cyklu życiowego działań na rzecz efektywnego zarządzania energią Niemcy zaoszczędzili od 90-100 miliardów euro, a redukcja zużycia energii pierwotnej między 2008 a 2013 rokiem wyniosła aż 5,1%.

REKLAMA

Dlatego też trudno wytłumaczyć pominięcie oszczędności wynikających ze sposobu rozliczeń ciepła w projekcie Polityki Energetycznej Polski do 2030, tłumaczył dr inż. Krzysztof Wilbik, prezes Stowarzyszenia ds. Rozliczania Energii.  

Przykłady dobrych praktyk kompletnej transpozycji dyrektywy, zwłaszcza art., 9-11, z Włoch, Bułgarii, Słowacji  i Czech przedstawił Udo Wasser, dyrektor zarządzający Europejskiego Stowarzyszenia ds. Rozliczenia Energii (E.V.V.E.). 

Oszczędność zużycia energii przez odbiorców końcowych jest głównym priorytetem Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2012/27/UE z 25 października 2012 r. w sprawie efektywności energetycznej, zgodnie z art. 7 i odpowiednio 9-13 w sprawie indywidualnego opomiarowania. Komisja Europejska, wskazuje w swojej nocie interpretacyjnej, że celem dyrektywy jest  „pobudzenie oszczędności energii w obszarze jej zużycia końcowego”, a efektem może być oszczędność energii w sektorze budowlanym na poziomie 15-30%. Ogrzewanie powierzchni i wody odpowiada za 85%-87% zużycia energii w budynku. Jak pokazują dobre praktyki w tym zakresie, we wszystkich opomiarowanych mieszkaniach w starym budownictwie, nawet w przypadku braku zastosowania innych instrumentów efektywności energetycznej, zużycie energii spada o minimum 10%.

Według danych Stowarzyszenia, systemem rzeczywistego rozliczania kosztów objętych jest już w Polsce ponad 3,5 mln mieszkań, co przyczynia się do redukcji emisji na poziomie prawie 3 mln ton CO2 rocznie.

Polska jest nadal na początku drogi ku efektywności energetycznej, co jest zadziwiające po 10 latach członkostwa w Unii Europejskiej. Efektywność energetyczna powinna być budowana przez cztery podmioty: państwo, sektor prywatny, administrację oraz sektor energetyczny. Bez dodatkowych zachęt i bez budowania świadomości nie przyspieszymy wdrażania efektywności energetycznej.

Stowarzyszenie ds. Rozliczania Energii